 |
Wyświetla mi kroniki o tym co dawno straciłam ...♥
|
|
 |
Zapomnieli mnie nakarmić chociaż skrawkiem pocieszenia, w zamian napluli mi w twarz. Żegnaj, a nie do widzenia ...♥
|
|
 |
mogłabym opisywać milion tych małych , choć bardzo dla mnie ważnych rzeczy , które miały dla nas znaczenie . ale wiesz ? nie warto . to byłby kanibalizm . emocjonalny kanibalizm . znowu zaczęłabym żyć pierdoloną przeszłością . wspominać . wyciągać z ukrycia nawet te najstarsze , zapomniane już wspomnienia . stałabym się katem włąsnego serca , które już wystarczająco wycierpiało przez tą osobę . mogę jedynie zamknąć to wszystko do wielkiej walizki wraz z całym żalem i wysłać gdzieś daleko , zaciskając pięści i starać się zapomnieć . albo po prostu nauczyć się z tym żyć . zaakceptować to co się wydarzyło . uśmiechnąć się , że w ogóle się wydarzyło - żyć teraźniejszością i pierdolić to , że on wciąż istnieje . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
zagubili się w tym na dobre . wiesz jakie to banalne gdy nic wokół nie istnieje ? pewnie tak to brzmi . na pewno tak to brzmi , lecz tak własnie było . najcudowniejsze uczucie świata . nie myśleli o niczym innym , nikt nie mógł stanąć im na drodze do szczęścia . inni ? jakiś wszechświat , który ich odrzucał ? czym to wszystko było w porównaniu do ich wielkiej miłości ? do uczucia świadomości , że ich serca należą do siebie . serca , które utrzymują ich przy życiu . a gdyby któreś zwątpiło ? serce przestaje bić . umiera się psychicznie , emocjonalnie - i właśnie dlatego tak wiele ludzi uznaje miłość za banalną . banalną ponieważ boją się , że gdy już zupełnie w nią uwierzą cały czar pryśnie , a oni ? umrą . najzwyczajniej w świecie . żałośnie umrą na niedobór siebie . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
Chciałabym Cię. Z każdą wadą, z każdym złym nałogiem i niedobrymi przyzwyczajeniami. To nic. Chciałabym Cię mieć przy sobie.
|
|
 |
Bardziej od tego jak mnie potraktowałeś, boli mnie, że się dałam. Że z euforią przyjmowałam każde słowo, gest, nie widząc jak nieznaczące są, jak puste i od niechcenia. Że ja, kobieta inteligentna, dałam się tak zmanipulować komuś, kto nawet w ranienie nie potrafił włożyć serca, dać cokolwiek z siebie
|
|
 |
Kochaj tę dziewczynę, kretynie, kochaj ją, bo być może ona nauczy Cię kochać życie.
|
|
 |
I chyba powoli wszystko wraca no normy. Zaczynam odnajdywać się w "nowym" życiu. Zrozumiałam, że nasze poznanie nie było błędem. Błędem było to, co wydarzyło się później. Zbyt wielkie zaangażowanie, nadzieje na coś, co nie miało prawa się stać. A dziś? Każdy żyje własnym życiem.
|
|
 |
No przecież chciałabym tylko kogoś, kto położy mnie w łóżku, pod ciepłym kocem, zrobi mi wielki kubek herbaty, włączy film, albo nawet dwa i je ze mną obejrzy. Może mnie przy okazji głaskać po pleckach.
|
|
 |
I życzę Ci miłości, ale przede wszystkim życzę Ci tej do mnie
|
|
|
|