|
"- Co się robi, kiedy człowiek zaczyna się bać, że wszyscy go zostawią?
- Trzeba się postarać, żeby zostali.
- A jeśli to niemożliwe albo nie umie się tego zrobić? (...)
- Należy ich uprzedzić i samemu uciec, żeby nie
trzeba było patrzeć, jak odchodzą."
|
|
|
"W jej sercu niezakochanym jesienny dzień się zaczął."
|
|
|
"Kładzie się, zasypia, śpi parę godzin, budzi się wypoczęty. Tak powinno być. Wieczór do kochania, noc do spania, ranek do picia kawy, dzień do działania. Wszystko proste i ostatecznie określone. Bez splinów, depresji, apatii, kaca albo innego gówna. Zwykłe życie. Dlatego z nim jestem, chciałam się poprzyglądać zwykłemu życiu."
|
|
|
"Jeżeli zdarzyło wam się kiedyś przeżyć nieszczęście, to na pewno ktoś potem pocieszał was, że nazajutrz rano będzie lepiej. Pocieszenie takie jest, oczywiście, kompletną bzdurą, gdyż nieszczęście pozostaje nieszczęściem nawet w najpiękniejszy poranek."
|
|
|
"Albo robiło się ciemno i wszystko zaczynało być jeszcze bardziej nijakie. Albo powoli umieraliśmy."
|
|
|
"Dlaczego nie możemy się zgubić? Czy naprawdę będą nas szukać?"
|
|
|
"Nie sądzę, by ktoś mógł przedstawić mi mnie w gorszym świetle niż ja sam siebie widzę".
|
|
|
"Jeśli ktoś Ci zarzuca apatię i ignorancję, odpowiedz: "Może... Nie wiem... G*wno mnie to obchodzi."
|
|
|
"Każdy samotnik, choćby się zaklinał, że tak nie jest, pozostanie samotny nie dlatego, że lubi,ale dlatego, że próbował stać się częścią świata, ale nie mógł, bo doznawał ciągłych rozczarowań ze strony ludzi."
|
|
|
"Chyba właśnie po tym można poznać ludzi naprawdę samotnych... Zawsze wiedzą, co robić w deszczowe dni. Zawsze można do nich zadzwonić. Zawsze są w domu. Pieprzone "zawsze"."
|
|
|
"ciebie nienawidzę najmniej"
|
|
|
„Gdybym mógł, gdybym tak mógł wydrzeć sobie serce i odrzucić serce, i być bez serca.”
|
|
|
|