 |
|
Czasami drogi dwoje ludzi się rozchodzą, ale nie rozchodzą się ich serca. Błądzą bez siebie, próbują budować życie na nowo i zapełniają powstałą pustkę w klatce piersiowej znajomościami bez przyszłości. Może czasami nawet na kimś im zależy, ale w nocy, kiedy są szczerzy sami ze sobą dochodzą do wniosku, że to nie obok tej osoby chcą się budzić do końca swojego życia. Czasami ich wędrówka trwa kilka tygodni, miesięcy, a nawet lat, ale nie bój się. Jeśli to będzie Wam pisane, to w którymś momencie, tym najmniej spodziewanym, Wasze drogi znowu się zejdą i wtedy zrozumiesz, że masz już wszystko, bo odzyskałeś swoje serce./esperer
|
|
 |
|
Lubię wracać do tych dni,kiedy było między nami okej. Lubię wieczorami włączyć archiwum,popijając gorącą herbatę,i czuć otulenie koca. Nie jestem w stanie pohamować łez,nie ma nawet żadnego wyłącznika,jaki pozwoliłby mi już więcej ich nie wyciskać. Zależało mi,na Nas i na relacji jakie nas łączyły. I trudno mi się do tego przyznać na głos - ale tęsknię./shoocky
|
|
 |
|
A co gdybyś tak dowiedział się o tym,że jestem w bardzo ciężkim stanie,a moje serce powoli przestaje normalnie funkcjonować? Zareagowałbyś? Przebyłbyś te setki kilometrów,stojąc nad moim łóżkiem,czy zlekceważył to wszystko,tak jak i mnie?/shoocky
|
|
 |
|
Możesz na mnie liczyć,mimo tego co było. Wciąż chcę,żeby na Twojej twarzy gościł uśmiech. Nadal nie pozwoliłabym Cię komukolwiek skrzywdzić,a jeden Twój telefon sprawiłby,że za pięć minut stałabym obok Ciebie. Mimo tego co się wydarzyło między nami,nie da się zapomnieć o wszystkich tych cudownych chwilach,w których uszczęśliwialiśmy się wzajemnie,robiąc z najgorszego dnia jeden z tych najlepszych. Może i już nie mamy ze sobą takiego kontaktu jak wcześniej,ale znamy się jak nikt inny,i jesteśmy tu dla siebie,i mamy tą pewność,że zawsze staniemy za sobą murem. Wiem,że nie zaprzeczysz i mam świadomość tego,że zawsze będę miała w Tobie oparcie,nieważne jak było źle./shoocky
|
|
 |
|
Mam ochotę wystukać Ci na klawiaturze jedną,bardzo długą wiadomość,w którą włożyłabym każde najmniejsze odczucie,jakie kieruje w stronę Twojej osoby. Mogłabym napisać tam,jak bardzo tęsknię i jak boli mnie Twoja nieobecność,ale po co? Co miałabym na celu pisząc to? Toksyczność nas zabijała,a ja nie chcę umierać i nie chcę,nie mogę rozpieprzyć mojego serca na malutkie kawałeczki./shoocky
|
|
 |
|
Chciałabym podzielić się z Tobą swoim szczęściem,powiedzieć Ci,jak bardzo cieszę się,że w końcu w moim życiu coś się zmieniło,a te szare dni rozpogadza mi właśnie on. Naprawdę chciałabym,żebyś mnie przytulił,mówiąc,że cieszysz się z mojego szczęścia. Stoisz na przeciwko mnie,a ja nie potrafię wydukać z siebie ani jednego słowa,żadnego,które miałoby jakikolwiek sens. Nie umiemy ze sobą rozmawiać,a do mnie,z każdym dniem coraz bardziej to dociera./shoocky
|
|
 |
wiem o czym myślisz,prawie zawsze. wiem co chcesz powiedzieć, gdy ucinasz zdanie w połowie, bo dość często je za Ciebie kończę. wiem na co masz ochotę gdy tylko spojrzę na Twój uśmiech. wiem też co powiedzieć by zabolało, bądź poprostu od czasu do czasu zamknęło Ci mordkę. wiem o Tobie wszystko i jeszcze troszkę więcej - przecież na tym polega przyjaźń, czyż nie? || kissmyshoes
|
|
 |
było jakoś około czwartej nad ranem - spałam. obudził mnie telefon. odebrałam w półśnie, i nagle usłyszałam Jego głos - smutny, łamiący się. w ułamkach sekundy obudziłam się. i wiesz co zrobiłam? wstałam, ubrałam się i wyszłam - i za chwilę byłam już przy Nim - bo na tym polega przyjaźń, bo to ma się bliskich. bo nie zastanawiasz się która jest godzina, w dupie masz fakt, że za kilka godzin idziesz do pracy. najważniejsze jest to, by On chociaż przez chwilę poczuł się lepiej, i by miał świadomość, że jesteś obok, zawsze - bez względu na wszystko. || kissmsyhoes
|
|
 |
|
Wiesz, że się nie uwolnisz. Możesz próbować. Możesz mieć inne, prowadzić osobne życie, ale to zawsze wraca. W najmniej spodziewanym momencie coś ściska Twoje serce i to jestem ja./esperer
|
|
 |
Było późno w nocy. Spała smacznie przykryta po uszy dwiema kołdrami, kiedy nagle zaczął dzwonić jej telefon. Na wyświetlaczu pojawił się nieznany numer, więc wkurwiona odebrała. Zaczęła się drzeć jak pojebana, kto śmie ją budzić w środku nocy i w ogóle, w efekcie końcowym usłyszała, że to jej ex dzwoni, chce z nią pogadać twarzą w twarz o ostatnim weselu i czy by nie mogła wyjść na chwilę. Kiedy ona syknęła mu chamskie 'spierdalaj z mojego życia' on nadal chciał pogadać. Rozłączyła się i poszła spać dalej. Godzinę później znów zaczął dzwonić jej telefon. Tym razem na wyświetlaczu pojawił się napis 'Jerry'. Wkurwiona po raz drugi odebrała telefon i czekała co ten chuj ma jej do powiedzenia. Poprosił żeby wyszła na chwilę. Pomyślała sobie o tych jego esach, o tym jak to ona go o spotkanie prosiła, ale wymiękła i poszła do niego. Chciał pogadać. Powiedział i pokazał jej, że miał ciężki miesiąc i mu zajebiście jej brakowało. Ona mu odpowiedziała miłym 'super,że sobie o mnie przypomniałeś..
|
|
 |
.. ale ja już kogoś mam, na kim mi cholernie zależy, ale On wyleciał za granicę na chwilę. Jaro był w szoku, a jednocześnie zadowolony, że młoda sobie życie chce ułożyć z kimś innym. Przytulił ją mocno i stwierdził, że ona wciąż system rozpierdala. Mimo, że jego życie psychiczne przez ostatni miesiąc stało się cholernie ciężkie, chciał tylko ją mocno uścisnąć i powiedzieć, że coś dla niego znaczyła. Przytulił ją do swojego serca, a ona naprawdę poczuła jak mu szybko ono przy niej bije. Nie wymiękła, pogadała z nim chwilę po czym wróciła do domu, bo cholernie tęskni teraz za D, już nie Jaro jest najważniejszy. za dużo łez przez tego chuja wylała, ale teraz jak kumpla znów może go traktować. // n_e
|
|
 |
Daroooo wracaj !!! :( // n_e
|
|
|
|