 |
|
'usiadłeś obok mnie i złapałeś ją za rękę...'
|
|
 |
|
pierdolą coś o lojalności skurwysyny, nawet nie chce mi się im pluć w oczy, bo szkoda mi śliny
|
|
 |
|
ja już nie chce wierzyć Ci, że mam u Ciebie wsparcie
|
|
 |
|
o kilka łez ubożsi liczymy na cud
|
|
 |
|
stoję i zaciskam swe ręce do krwi,
|
|
 |
|
ale kocham Cię! kocham! wciąż Cię kocham ku*rwa,
i nie znam już innych słów, to jest zbyt trudne
|
|
 |
|
Nie ma Cię gdy moje życie spada w dół i,
nie ma Cię gdy wszystko łamie się na pół,
i nie ma Cię i nie wiem już gdzie jesteś,
ale dobrze, że nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce.
Nie ma Cię gdy moje życie spada w dół i,
nie ma Cię gdy wszystko łamie się na pół,
ale kocham Cię! kocham! wciąż Cię kocham ku*rwa,
i nie znam już innych słów, to jest zbyt trudne
|
|
 |
|
'gdy przestaniesz tak naprawdę znaczyć już cokolwiek dla mnie'
|
|
 |
|
dla Was wszystkich być natchnieniem..
|
|
 |
|
że jesteś dla mnie, jesteś ze mną, że ja i Ty to coś, co jest na pewno, ze jest na prawdę, że to co było między nami wciąż jest i wciąż jest ważne i
|
|
 |
|
skurwysynie, ej uważaj kiedy znajdziesz się na minie. będzie BUM, BUM!
|
|
|
|