 |
|
Cholerny ucisk w klatce piersiowej, smutne oczy, udawany uśmiech, powracające uczucie zagubienia i bezradności, znasz to?
|
|
|
|
-lubisz mnie?-spytała
-nigdy cię nie lubiłem.-odpowiedział. Wtedy odeszła smutna, a łzy napływały jej do oczu. usiadła na molo. on pobiegł za nią.
-odejdź !- krzyknęła
-nie.nigdy cię nie lubiłem...
-Słyszałam to! odejdź.-przerwała mu
-chcę dokończyć. nigdy cię nie lubiłem.-łza popłynęła jej po policzku-zawsze cię kochałem i nadal kocham.Uśmiechnęła się słodko i pocałowała go w usta.
|
|
|
|
Z miłością jest jak z matmą, nie da rady się jej wyuczyć, trzeba ją zrozumieć a rozumieją ją nieliczni
|
|
|
|
- Ej, to chyba jest nie w porządku!
- Ale co?
- No tak czarować swoim spojrzeniem.
|
|
|
|
Kocham Cię, więcej grzechów nie pamiętam ...
|
|
|
|
Twój pocałunek jest jak kawałek czekolady.. na jednym trudno poprzestać
|
|
|
|
mogę pożyczyć całusa? obiecuje,że oddam go z powrotem...... (słowa pewnego pana D )
|
|
|
|
ocierała łzy patrząc na jego opis ' .. ja Ciebie też'.
|
|
|
|
gdybym miała wybierać pomiędzy kochaniem Ciebie, a oddychaniem, chciałabym wziąć ostatni oddech, żeby powiedzieć Ci że Cię kocham.
|
|
|
|
Nigdy nie byłam dobra z geografii, więc nie moja wina, że idę złą drogą...
|
|
|
|
Z a k o c h a n i e -to takie swędzące serduszko, którego nie można podrapać
|
|
|
|
- pouczysz się ze mną?
- czego?
- erotycznej biologii.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
