|
bo dzisiejszy świat jest inny jak w latach 90-tych (czasach mojej nastoletności) i tylko dlatego tak trudno mi to wszystko ogarnąć
|
|
|
jakże bardzo pragnę szczęścia ludzi, których kocham :*
|
|
|
dałaś mi popalić w poprzednim roku, dzis z dumą mówię, że już mam to za sobą
|
|
|
mam nawspanialszego męża na świecie, ty nawet w marzeniach takiego miała nie będziesz, bo tylko jad tkwi w twym sercu
|
|
|
mój paradoks bycia szczęśliwą: smuci mnie fakt, że mam tak wiele. mogę podzielić sie kasą, mieszkaniem itd ale jak mam im dać radośc życia???
|
|
|
mam cię... nie, nie w dupie, bo to za przyzwoite miejsce dla ciebie, mam cie w wspomnieniach... tych nagorszych
|
|
|
mam tak wiele, tak wiele tego czego innym brakuje... to cieszy choc smutne
|
|
|
a fakt, że jestem szczęśliwa musi tak drażnić niektóre osoby...
|
|
|
Kolejny dzień pod tytułem. ' żyje, bo musze..' ;c
|
|
|
Jak patrzę na chłopaka, który mi się kiedyś podobał to się zastanawiam gdzie ja miałam wtedy oczy?
|
|
|
No takk. :* I to jest prawdziwa przyjaźń-osłaniać innych nawet kosztem siebie...
|
|
|
Najtrudniejsza dieta, nie jest ta od czekolady, ale od drugiego człowieka.
|
|
|
|