 |
Twoje zdrowie, kurewski frajerze.
|
|
 |
siedzę i wspominam,kiedy było serio fajnie. te momenty nie powrócą,więc wypijmy teraz za nie.
|
|
 |
Serce weź się w garść, przecież jestem z Tobą - poradzimy sobie ze światem, w którym tylko skurwysyństwo jeszcze nie wymarło.
|
|
 |
Gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na ciebie z miłością, wiedz, żem żyć przestał
|
|
 |
a ja kocham Cię nadal, bo tak najwidoczniej było Nam pisane.
|
|
 |
a wszystko po to, żeby móc zrozumieć cokolwiek.
|
|
 |
Ponoć nawet wolność barykady stawia nam
|
|
 |
Gdzieś z daleka, nie wiem, skąd, inność rodzi złość.
|
|
 |
tak trudno jest zapomnieć o kimś kto sprawił, że nawet najgorszy dzień wydawał się nie być taki zły. o kimś kto umiał sprawić za pomocą kilku słów, że się uśmiechałam. o kimś, kto złamał mi serce.
|
|
 |
generalnie jakby na to nie patrzeć, to mam to w dupie.
|
|
 |
było mineło, teraz kurwa spierdalaj.
|
|
 |
czasem życie się sypie i nie możesz nic poradzić, kiedy wszystko co kochałeś nagle zaczyna Cię ranić
|
|
|
|