głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika oxoxox_mniam

Siedzieli na krawiężniku niedaleko jej domu. Krzyżując nogi bawiła się swoją kolorową bransoletką.  Ej ...   wyjąkał po chwili milczenia. Przeniosła na niego swoje spojrzenie.  Podobasz mi się.   powiedział nieśmiało  a ona sama do siebie się uśmiechnęła. Jego oczy wydawały się rozbiegane  czekał na reakcję. Położyła dłoń na jego .   Ty mi też ...   szepnęła. Czuła się jak w podstawówce. Jak gdyby to była jej pierwsza miłość. Niewinna   bez namiętnego pocałunku i obmacywania się w parku. Parsknął i w końcu na nią spojrzał. Nikt  nikt jeszcze tak na nią nie patrzył ...

sillythought dodano: 24 czerwca 2012

Siedzieli na krawiężniku niedaleko jej domu. Krzyżując nogi bawiła się swoją kolorową bransoletką.- Ej ... - wyjąkał po chwili milczenia. Przeniosła na niego swoje spojrzenie.- Podobasz mi się. - powiedział nieśmiało, a ona sama do siebie się uśmiechnęła. Jego oczy wydawały się rozbiegane, czekał na reakcję. Położyła dłoń na jego . - Ty mi też ... - szepnęła. Czuła się jak w podstawówce. Jak gdyby to była jej pierwsza miłość. Niewinna , bez namiętnego pocałunku i obmacywania się w parku. Parsknął i w końcu na nią spojrzał. Nikt, nikt jeszcze tak na nią nie patrzył ...

a teraz  założę kochane legginsy  niewinną koszulkę  zaplotę warkoczyki będę tańczyć. w pustym domu  przy ukochanej muzyce.tańczyć i śmiać się w głos.  i pieprzyć  pieprzyć wszystko.

sillythought dodano: 24 czerwca 2012

a teraz, założę kochane legginsy, niewinną koszulkę, zaplotę warkoczyki będę tańczyć. w pustym domu, przy ukochanej muzyce.tańczyć i śmiać się w głos. i pieprzyć, pieprzyć wszystko.

a teraz  założę kochane legginsy  niewinną koszulkę  zaplotę warkoczyki będę tańczyć. w pustym domu  przy ukochanej muzyce.tańczyć i śmiać się w głos.  i pieprzyć  pieprzyć wszystko.

sillythought dodano: 24 czerwca 2012

a teraz, założę kochane legginsy, niewinną koszulkę, zaplotę warkoczyki będę tańczyć. w pustym domu, przy ukochanej muzyce.tańczyć i śmiać się w głos. i pieprzyć, pieprzyć wszystko.

  jesteś cała przemoknięta!   krzyknął  widząc ją w progu mieszkania.   rozbieraj się  natychmiast!   nie tak szybko  kochanie.   powiedziała  drwiąco.   zrzucaj to mokre ubranie  ja nie żartuję. przecież się przeziębisz.   powiedział z troską w oczach. rozebrała się do naga  a później niechlujnie zarzuciła na siebie  za duży sweter.   wyglądam jak własna babcia  powiedziała  siadając w fotelu.   lubię dojrzałe kobiety.   zażartował  podając jej ręcznik. wycierała swoje miedziane włosy. klęknął przed nią.   co Ty wyprawiasz?   zapytała. masz takie zmarznięte stopy. chcesz zachorować?   spytał  ubierając na jej nogi wielkie  pluszowe kapcie.   nienawidzę kiedy się tak obsesyjnie o mnie troszczysz. zdenerwowany  podniósł ją  przerzucił sobie przez ramię i wystawił za drzwi.   co Ty wyprawiasz?!   spytała.   musisz się rozchorować.   że co?!   dopiero  gdy będziesz chora  a ja będę mógł siedzieć przy Tobie przez 24 h podając Ci syrop  zobaczysz co to troska.   oszalałeś?   nie. zwyczajnie lubię Cię irytować  kochanie.

sillythought dodano: 24 czerwca 2012

- jesteś cała przemoknięta! - krzyknął, widząc ją w progu mieszkania. - rozbieraj się, natychmiast! - nie tak szybko, kochanie. - powiedziała, drwiąco. - zrzucaj to mokre ubranie, ja nie żartuję. przecież się przeziębisz. - powiedział z troską w oczach. rozebrała się do naga, a później niechlujnie zarzuciła na siebie, za duży sweter. - wyglądam jak własna babcia, powiedziała, siadając w fotelu. - lubię dojrzałe kobiety. - zażartował, podając jej ręcznik. wycierała swoje miedziane włosy. klęknął przed nią. - co Ty wyprawiasz? - zapytała. masz takie zmarznięte stopy. chcesz zachorować? - spytał, ubierając na jej nogi wielkie, pluszowe kapcie. - nienawidzę kiedy się tak obsesyjnie o mnie troszczysz. zdenerwowany, podniósł ją, przerzucił sobie przez ramię i wystawił za drzwi. - co Ty wyprawiasz?! - spytała. - musisz się rozchorować. - że co?! - dopiero, gdy będziesz chora, a ja będę mógł siedzieć przy Tobie przez 24/h podając Ci syrop, zobaczysz co to troska. - oszalałeś? - nie. zwyczajnie lubię Cię irytować, kochanie.

serio  nie potrafię tak po prostu żyć z tymi bliznami w podświadomości. serio  nie jestem z tych którzy zapominają po kilku dniach  o tym co się działo i jak się czuli. serio  coraz częściej mam wrażenie  że płuca kurczą mi się tak  że nie mogę już oddychać.

sillythought dodano: 24 czerwca 2012

serio, nie potrafię tak po prostu żyć z tymi bliznami w podświadomości. serio, nie jestem z tych którzy zapominają po kilku dniach, o tym co się działo i jak się czuli. serio, coraz częściej mam wrażenie, że płuca kurczą mi się tak, że nie mogę już oddychać.

A najgorsze jest to  że pojawiasz się jak jestem ostatecznie przekonana  że o Tobie zapomniałam.

sillythought dodano: 24 czerwca 2012

A najgorsze jest to, że pojawiasz się jak jestem ostatecznie przekonana, że o Tobie zapomniałam.

Siedziała na parapecie z kubkiem ciepłego mleka  patrząc na gwiazdy  myśląc o nim.Miała założoną jego bluzę i słuchała jakieś nudnej piosenki  która akurat leciała w radiu. Było już dosyć późno.Wzięła do ręki telefon  weszła w funkcję sms i napisała : Mimo tego   że dzielą nas kilometry i mimo tego  że dobrze się bawisz teraz z kumplami chciałam ci napisać  że dziękuję za wszystko. Chwile jeszcze zastanowila sie  czy dac mu tą błahą buźkę z dwukropkiem i gwiazdką na sam koniec  wkońcu nie liczyła na nic wielkiego  po prostu chciała mu podziękować za to  że się nią interesował. Jednak po przemyśleniach zrezygnowała z tego . Wysłała mu tą wiadomość i wróciła do swych przemyśleń. Nagle poczuła wibracje telefonu . Dzwonił do niej . Odebrała.Usłyszała jego głos  który tak uwielbiała nie wiedziała co ma powiedzieć. On zaczął : Wiesz ja Cie też. Wiem  że zapewne nie wiesz co powiedzieć ale ja Cie KOCHAM. Jej oczy zaczęły napływać łzami.A on dodał:   Kotek nie płacz bo nie ma powodu...

sillythought dodano: 24 czerwca 2012

Siedziała na parapecie z kubkiem ciepłego mleka, patrząc na gwiazdy, myśląc o nim.Miała założoną jego bluzę i słuchała jakieś nudnej piosenki, która akurat leciała w radiu. Było już dosyć późno.Wzięła do ręki telefon, weszła w funkcję sms i napisała : Mimo tego , że dzielą nas kilometry i mimo tego ,że dobrze się bawisz teraz z kumplami chciałam ci napisać, że dziękuję za wszystko. Chwile jeszcze zastanowila sie, czy dac mu tą błahą buźkę z dwukropkiem i gwiazdką na sam koniec, wkońcu nie liczyła na nic wielkiego, po prostu chciała mu podziękować za to, że się nią interesował. Jednak po przemyśleniach zrezygnowała z tego . Wysłała mu tą wiadomość i wróciła do swych przemyśleń. Nagle poczuła wibracje telefonu . Dzwonił do niej . Odebrała.Usłyszała jego głos, który tak uwielbiała nie wiedziała co ma powiedzieć. On zaczął : Wiesz ja Cie też. Wiem, że zapewne nie wiesz co powiedzieć ale ja Cie KOCHAM. Jej oczy zaczęły napływać łzami.A on dodał: - Kotek nie płacz bo nie ma powodu...`

nie pali   nie pije . jest idealna.   .. ale jara! jara się jego tak delikatnym dotykiem   a nim jeszcze bardziej . z każdą chwilą uzależnia ją coraz silniej .

sillythought dodano: 24 czerwca 2012

nie pali , nie pije . jest idealna. - .. ale jara! jara się jego tak delikatnym dotykiem , a nim jeszcze bardziej . z każdą chwilą uzależnia ją coraz silniej .

gdy Cię widzę  moje serce rucha się z płucem.

sillythought dodano: 24 czerwca 2012

gdy Cię widzę, moje serce rucha się z płucem.

Polubiłam dzienne odsypianie nocnych rozmów.

sillythought dodano: 24 czerwca 2012

Polubiłam dzienne odsypianie nocnych rozmów.

chciałabym obudzić się któregoś letniego dnia  wyspana  wstać i uśmiechać się do samej siebie. idealnie ułożyć niesforną grzywkę i wychodząc z domu nie poplątać słuchawek. uśmiechać się do ludzi i uciec przed letnim deszczem do najbliższego sklepu. potem wyjść i omijając kałuże by nie zamoczyć ulubionych trampek  czytać motywujący tekst spod kapsla. usiąść na parującym pod wpływem słońca krawężniku.

sillythought dodano: 24 czerwca 2012

chciałabym obudzić się któregoś letniego dnia, wyspana, wstać i uśmiechać się do samej siebie. idealnie ułożyć niesforną grzywkę i wychodząc z domu nie poplątać słuchawek. uśmiechać się do ludzi i uciec przed letnim deszczem do najbliższego sklepu. potem wyjść i omijając kałuże by nie zamoczyć ulubionych trampek, czytać motywujący tekst spod kapsla. usiąść na parującym pod wpływem słońca krawężniku.

Rzeczywistość budzi mnie swym czułym spierdalaj.

sillythought dodano: 24 czerwca 2012

Rzeczywistość budzi mnie swym czułym spierdalaj.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć