 |
Usiądź. Opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w którym miejscu wbiję nóż i gdzie najbardziej zaboli. Usiądź. Pokażę Ci jak długo potrafisz umierać, jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź! Otworzę Ci bramy do piekła raju...
|
|
 |
Kobieta i sztuka wykluczają się nawzajem, przyjacielu. W każdej kobiecej pochwie jest pogrzebany jakiś artysta.
|
|
 |
Pociągają mnie niedostępni faceci. Ich zapatrzenie w obiekt swoich uczuć rozpala pożądanie.
|
|
 |
Nie zasłużyłeś nawet na to, abym zapamiętała Twoje imię, a ja nadal pamiętam każde słowo wypowiedziane przez Ciebie...
|
|
 |
Serce mi pęka. Zostaw, nie zbieraj, jeszcze się skaleczysz /spadamwgore
|
|
 |
Chyba jestem tylko elementem, wciąż niechcianym.
|
|
 |
Pusta miłość do rzeczy, zawsze kurwa bez wzajemności..
|
|
 |
Jesteś taką samą istotą jak ja. Jesteśmy potworami i możemy sobie pozwolić na drobne gesty czułości.
|
|
 |
Usta ich czerwień zagasła w zimnym śmierci fiolecie, i pobledli tak bardzo, jak nikt dotąd na świecie.
|
|
 |
Dotknęłam kiedyś miłości. Miała smak gorzki, jak filiżanka ciemnej kawy. Wzmagała rytm serca; rozdrażniała mów żywy organizm. Rozkołysała zmysły.
|
|
 |
Będę grzeszyła dla Ciebie całą noc.
|
|
 |
Zróbmy sobie dzień dobry.
Niech braknie nam słów.
|
|
|
|