|
Kiedy dzwonisz, zawsze drżącym głosem pytam halo. Robię rachunek własnej radości i bólu.
|
|
|
Listopad, choć często ponury, ma w sobie coś z romantycznego kochanka rozbierającego zmysłowo półnagie już drzewa.
|
|
|
Dostałem od świata wiele i dałem światu trochę. Szarpałem w pasach się nie raz nim zrozumiałem drogę.
|
|
|
Niewdzięczna ojczyzno; nie będziesz mieć nawet moich kości.
|
|
|
Zawsze biegłam w ogień. Musiałam się poparzyć, aby coś poczuć. Musiałam się spalić, aby coś zrozumieć. Możesz latami stać i patrzeć na ognisko, dystansować się, pozwolić myślom jedynie się żarzyć. Mi szkoda było życia na patrzenie. Wolałam zapłonąć takim ogniem, jakiego nie ugaszą żadne łzy.
|
|
|
Pójdę za tobą; z piekła niebo zrobię. Choć ukochana dłoń zamknie mnie w grobie.
|
|
|
"Płakałam do wewnątrz dyskretna po kość."
|
|
|
"Mam na imię nieważne; uwierz - lepiej mnie zapomnieć niż pamiętać."
|
|
|
"Nie jestem w życiu zbyt widowiskowa. Odwracam się i odchodzę. Można mnie zrazić ignorancją, brakiem uwagi, atencji. W niepowodzeniach zamykam się i trudno mnie potem otworzyć, dotrzeć do mnie. Bywa, że wychodzę z domu, gdzieś uciekam, chcę być goniona i przepraszana."
|
|
|
Mogę stracić wszystko. Dom, pieniądze, męża. Ale nigdy nie pozwolę sobie na luksus utraty godności.
|
|
|
I feel like our world's been infected. And somehow you left me neglected.
We've found our lives been changed. Babe, you lost me.
|
|
|
|