 |
Jeśli przy Nim jesteś szczęśliwa,nie zastanawiaj się za długo.Łap to szczęście.Życie jest za krótkie.
|
|
 |
Gdy dostaję sms'a od Ciebie od razu się uśmiecham . Nie ważne , że piszesz o błahostkach ważne że pamiętasz o mnie .
|
|
 |
Bo są na świecie osoby, które mogą totalnie zmienić wszystko, a szczególnie wyraz twarzy.
|
|
 |
Banalnie normalny , cholernie wyjątkowy .
|
|
 |
Lubię ton Twojego głosu i to, jak kąciki ust
mimowolnie uciekają Ci do góry, kiedy Ty naprawdę nie chcesz się uśmiechnąć..
I lubię, gdy zarzucasz grzywę na lewą stronę i przeczesujesz ją palcami..
I gdy się na mnie złościsz tylko po to, żeby za chwilę nazwać mnie swoją maleńką..
I jeszcze lubię, jak patrzysz przed siebie i nie myślisz o niczym
i jak muskasz palcami moje nadgarstki..
Bo to jest przecież miłość, od któregoś wejrzenia do ostatniego wejrzenia
i przez każde kolejne wejrzenie.
|
|
 |
Miłość? To akceptacja drugiej osoby taką, jaką jest. To wzajemna pomoc w każdej potrzebnej chwili. To bezgraniczna opieka nawet w niepotrzebnej sytuacji. To strach przed wielką utratą. To coraz szybciej bijące serce, z którego wycieka uczucie. To motylki w brzuchu, których niczym nie da się uspokoić. To nieokreślone piękno, którego inni nie są w stanie pojąć. Miłość to ciągła walka o drugą osobę. To pragnienie bycia lepszym i chęć udowodnienia swoich uczuć. To sytuacja, w której słowo kocham oznacza wieczność.
|
|
 |
to nie w Twoim stylu "nie mieć humoru" zawsze jesteś pozytywna i tak musisz trzymać / Młoda
|
|
 |
kolejny dzień z rzędu płakałam, przez niego. widziałam jak na mnie patrzy, jak spóźniona wbiegam do klasy albo odjeżdżam z chłopakami. przez całe popołudnie nie miałam na nic ochoty. najchętniej zamknęłabym się w pokoju nikogo do siebie nie dopuszczając. i właśnie w tym momencie wszyscy, jeden po drugim, zaczęli mnie wyciągać na piwo. piłam najszybciej jak mogłam. popijałam piwo wódką i na zmianę, wszystko byleby nie dopuścić do kolejnego wybuchu płaczu. ale kiedy we trójkę poszliśmy na ubocze pogadać, wszystko we mnie puściło. a oni uważnie słuchali jedynie coraz bardziej się dziwiąc. ciągle powtarzali, że on na pewno będzie żałował, że nie zasługuję na coś takiego, że przecież mam wokół siebie kolejnych o wiele lepszych od niego. i teraz, wciąż pijana, siedząc pod kołdrą, stwierdzam, że mają rację. i mam dosyć tego wszystkiego. dlatego zamierzam wyciąć ostatnie skrawki serca aby już nigdy się tak nie czuć.
|
|
 |
Cudownie jest mieć kogoś kto samym uśmiechem sprawia, że życie staje się piękniejsze.
|
|
 |
wystarczyło jedno spojrzenie w jego oczy, by odnaleźć siłę i nadzieję na każdy nadchodzący dzień.
|
|
 |
I wystarczy mi jeden Twój uśmiech, jedno spojrzenie zawierające tyle uczucia, żebym wiedziała, że nie chcę Cię opuścić.
|
|
 |
|
Środek nocy, siedzisz na balkonie zmarznięta i z niedopalonym jeszcze papierosem w dłoni. Kolejny raz przykładasz do ust i wdychasz to świństwo przez, które zawsze się kłóciliście. Patrzysz w niebo ale wcale nie ma tam gwiazd, księżyca w którym odbija się Twoja postać i w ogóle nie jest tak jak w tych wszystkich filmach. Jest szaro, bezgwiezdnie i przeraźliwie zimno. Myślisz o tym wszystkich i próbujesz dojść do wniosku, że wcale nie musiałaś się teraz tak czuć. Nawet nie wiesz kiedy to wszystko się zaczęło, kiedy zaczęłaś go darzyć uczuciem i powoli się uzależniać. Ale wiesz czego chcesz w tym momencie, chcesz aby to wszystko się skończyło. Prysnęło jak bańka mydlana i nigdy więcej się nie powtórzyło.
|
|
|
|