 |
On. Kilka literek imienia tak bardzo zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiała dołeczki na jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, jego ciepły głos a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze i JEDYNE. Kochała go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to co było złe.
|
|
 |
/ i czasami zdarza mi się nabazgrać jego imię na marginesie . i otoczyć krzywymi serduszkami / - show.it
|
|
 |
/ proszę, uderz mnie w twarz, gdy przy poznaniu kolejnego faceta, powiem, że jest inny niż wszyscy /
|
|
 |
Obfite wody nie zdołają zgasić miłości ani jej nie zmyją rzeki...
|
|
 |
uczulona na ludzka krzywde...
|
|
 |
/ chce już móc powiedzieć : ' jak dobrze że wróciłeś ' . / - eeiiuzalezniasz
|
|
 |
/ zawsze będziesz największą słabością mojego życia . / - eeiiuzalezniasz
|
|
 |
"Nasze życie jest takim, jakim uczyniły go nasze myśli.."
|
|
 |
Sa chwile, które w pamieci zostaną i choc czas leci, one nie mijaja.
|
|
 |
/ Najpierw rezygnujesz z drobiazgów, potem z większych rzeczy, a w końcu z wszystkiego. Śmiejesz się coraz ciszej, aż wreszcie zupełnie przestajesz się śmiać. Twój uśmiech przygasa, aż staje się tylko imitacją radości, czymś nakładanym jak makijaż... /
|
|
|
|