 |
|
nie wiem co się dzieje, tracę grunt pod nogami, niby nic nie jest a ja czuje się bynajmniej źle. może przez pogode która dobija mnie mocząc zimnym deszczem w ciepłe popołudnie.myśle o nim i chyba o nas i w głowie łącze nasze ręce i usta i w wyobraźni czuje jego obecność i słyszę te nieśmiałe dwa słowa.ale to tylko bujna wyobraźnia a tu, on pisze wieczorami nie każdymi ale dosć często i widzę głupie godziny chociaż nie powinnam w to wierzyć a jednak nawinie bronie swoich hipotez i on jest wieczorem i rozmawiamy. Godzina za godziną ulatniają się jakby przyspieszały jak tylko on napisze. ale ja nie wiem nic, nie umiem tego ocenić czy nadal mnie kocha, bo przecież to " skurwiel " czy może kochać tak długo? i właśnie taką tam mnie, mimo naszych wcześniejszych kłótni i całego tego popierdolonego związku? czy on nadal może kochać? no własnie ja też nie wiem. [ kocham_skurwiela ]
|
|
 |
Jestem egoistką, chcę ciebie na wyłączność i na zawsze.
|
|
 |
Uśmiechaj się , bo kurewsko cudownie wtedy wyglądasz .
|
|
 |
Dlaczego Ciebie kocham? Daj spokój jakie to głupie pytanie. Dotknij ręką mojej klaty piersiowej. Czujesz? Bije. Bije tylko i wyłącznie dla Ciebie.
|
|
 |
A jeśli kiedyś będziesz chciał ode mnie odejść , to złapię rękaw Twojej bluzy i nie puszczę go . Za bardzo mój jesteś .
|
|
 |
- Bo z facetami droga pani to jest jak z psami ! - czyli ? - jak za nimi gonić - zawszę będą uciekać. to udowodnione. Ale jak się samemu zacznie uciekać, pies natychmiast biegnie za panią.
|
|
 |
Już tyle czasu mieszkasz we mnie, po lewej stronie w samym środku i nigdy Cię nie wymelduję.
|
|
 |
I to w jaki sposób na mnie patrzył, jakbym była tą jedną, jedyną, najbardziej upragnioną. Kochałam jego spojrzenie. I usta. I to w jaki sposób mnie całował. Samym tylko pocałunkiem sprawiał, że chciało się marzyć i śnić.
|
|
 |
- Mogę Cię pocałować? - Nie. - Dlaczego? - Bo jesteś złodziejem. - Ale jak? - Ukradłeś mi moje pytanie.
|
|
 |
Zapotrzebowanie na tego Pana z magicznymi tęczówkami wzrasta z dnia na dzień coraz bardziej.
|
|
 |
Jesteś moim powodem, że co rano wstaje z uśmiechem na twarzy, niezależnie od tego jaka jest pogoda. to na twój widok serce rozsadza mi klatkę piersiową, a w brzuchu czuje tuptające bizonki. To właśnie ty jesteś głównym bohaterem moich snów, kreatorem uśmiechu .
|
|
 |
I proszę, spełnij moje ostatnie życzenie. Podaruj mi siebie. Bez wielkiego pudła, kolorowego papieru i czerwonej wstążeczki. Tylko siebie.
|
|
|
|