 |
|
. Twój pocałunek jest jak dobry bit Pezeta. uzależnia, chcę go więcej z każdym dniem .
|
|
 |
|
- Kochaj mnie! - Co? - Tak, żebyś nie spał w nocy, zastanawiając się czy ja aby na pewno śpię sama. Żebyś skręcał się z zazdrości, widząc mój uśmiech skierowany do innego chłopaka. Żebyś czuł ... nie, nie radość. Radość, to za mało powiedziane. Niewysłowioną ekstazę widząc moje oczy patrzące w Twoją stronę. No, kochaj tak!
|
|
 |
|
miej wyjebane, a będzie ci dane!
|
|
 |
|
. pomyśl jak bardzo chciałam .
|
|
 |
|
. a teraz zaczynam sobie uświadamiać, że tęsknię za Twoją miłością, nie za Tobą .
|
|
 |
|
Gdy mnie przytulasz mam cały świat przy sobie :*♥
|
|
 |
|
"W Miłości nie ma żadnych reguł. Choćbyśmy trzymali się wiernie podręczników, sprawowali nadwzór nad sercem, postępowali zgodnie z góry ustalonym planem - wszystko to nie zda się na nic. Bowiem o wszystkim decyduje serce i ono ustanawia prawa" / marzena4
|
|
 |
|
Bo tylko Ty sprawiasz ,że warto żyć. / marzena4
|
|
 |
|
Kto dla miłości walczy, zwycięża.;****** / marzena4.
|
|
 |
|
. wyszykowana na ognisko wsiadłam do Twojego auta. wpatrywałeś się we mnie zaskoczony.tej wymiany zdań nigdy nie zapomnę. z niewiarygodnie śmieszną, zaskoczoną minką zapytałeś od kiedy się maluję. zrobiłam Ci mini wykład o tym, że jako dziewczyna,którą zabierasz na imprezy powinnam się ładnie zaprezentować przed Twoimi kumplami. przytuliłeś mnie i ze słodką miną powiedziałeś, że mi to jest w ogóle nie potrzebne, że kochasz i uwielbiasz mnie najbardziej naturalną. tak mi się zebrało na.. wspomnienia :*
|
|
 |
|
. siedząc na miejscu kierowcy w czerwonej renóweczce obok siebie mając te piękne brązowe oczka i zajebiście długie rzęsy, za które niejedna panna byłaby zdolna zabić spijałam z ust każde, nawet najmniej ważne słowo, które wypowiadałeś. to właśnie w tym aucie, na tym siedzeniu i przy tym mężczyźnie przeżyłam moją pierwszą,prawdziwą miłość. i mimo tego jak bardzo zmieniły się relacje między nami zawsze będziesz dla mnie ważny. [ mateusz.]
|
|
 |
|
. lekcja 2: nic nie trwa wiecznie .
|
|
|
|