 |
i tak powoli, stopniowo, każdego dnia po troszku, wbija Ci nóż w plecy. ona - nadzieja.
|
|
 |
musiałam dojrzeć. pewne sytuacje nauczyły nas, że związek to nie tylko buziaki, przytulane, to coś więcej. po pierwsze zaufanie, po drugie cierpliwość, po trzecie wzajemna pomoc, w każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji.
|
|
 |
wiecie co jest najgorsze w walentynkach? że tego dnia można bezkarnie kupić nową kartę do telefonu i złożyć jej życzenia, albo.. albo wrzucić do szkolnej walentynkowej skrzynki ogromną kartkę z wyznaniem miłości. można też podczas jej nieobecności pod jej domem wyrobić ze śniegu wielkie serce z jej imieniem. no nie wiem, można zrobić w chuj rzeczy. najgorsze jest to, że pewnie zrobi to ktoś inny, nie ja / niezlyy
|
|
 |
Och, czyż to nie urocze spędzać dzień zakochanych w towarzystwie koca, ciepłej herbaty, tuzina leków i wkurzającej choroby?
|
|
 |
Aha - jako najbardziej zobojętniała odpowiedź na sprawę dla nas ważną.
|
|
 |
|
Miałaś kiedyś tak, że czułaś się tylko potrzebna do słuchania kogoś żalów, pomocy tej osobie, wspólnych śmiechów a ona nic więcej z siebie nie dawała ? Miło , gdy po tylu latach przyjaźni, ciągłego słuchania wielkich żalów, drugiej osoby nie stać nawet na rozmowę. ? Nie? To nie pierdol że wiesz co to jest się na kimś zawieść i jak się czuję . /rebelliouspincess
|
|
 |
przeglądnij całe archiwum na gg. przeczytaj każdego Naszego smsa. przypomnij sobie każdą spędzoną wspólnie chwilę. na prawdę nie drgnie Ci nawet ta pieprzona powieka, i nic nie ściśnie Cię w sercu ? nie wierzę, kurwa.. / veriolla
|
|
 |
A wiec.. ogłaszam wszem i wobec. iż ten dupek, idiota, pojeb przez którego cierpiałami długimi miesiącami, żigolak który startował to kazdej laski po kolei, zajebany skurwiel bawiacy sie dziewczynami jak klockami , pojebany cham, przez którego miałam niespokojne noce , taka męska dziwka jak on, dziwkarz patrzący wyłącznie na swój czubek nosa, noszacy pedalską różową koszulkę skurwiel wydający się, ze jest bez serca NAPISAŁ DO MNIE./retrospekcyjna
|
|
 |
kocham cię. przestań istnieć / żulczyk
|
|
 |
|
niszczysz mnie codziennie, od środka. jesteś jak pasożyt, który żeruje na moim sercu.
|
|
|
|