głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika overwhelm

szanuj wspomnienia. nie wystawiaj ich na próbę  bo tylko one nie odchodzą tak  jak ludzie

wiktoriax3 dodano: 16 grudnia 2010

szanuj wspomnienia. nie wystawiaj ich na próbę, bo tylko one nie odchodzą tak, jak ludzie

i nadal jesteś moją ulubioną pomyłką w której niebanalnie uwielbiam się mylić .

wiktoriax3 dodano: 16 grudnia 2010

i nadal jesteś moją ulubioną pomyłką w której niebanalnie uwielbiam się mylić .

Gdybym miała 3 życzenia nie prosiłabym o gwiazdy księżyc czy bogactwo.Poprosiłabym o 25 godzin na dzień 8 dni w tygodniu i 13 miesięcy w roku żebym mogła spędzić z Tobą więcej czasu!

wiktoriax3 dodano: 16 grudnia 2010

Gdybym miała 3 życzenia,nie prosiłabym o gwiazdy,księżyc czy bogactwo.Poprosiłabym o 25 godzin na dzień,8 dni w tygodniu i 13 miesięcy w roku,żebym mogła spędzić z Tobą więcej czasu!

 Ufasz mi?   zapytał  patrząc w jej delikatną twarz  pełną zwątpienia i niepewności. A ona w odpowiedzi zamknęła oczy i podała mu swą dłoń  mówiąc:   Prowadź.

wiktoriax3 dodano: 16 grudnia 2010

-Ufasz mi? - zapytał, patrząc w jej delikatną twarz, pełną zwątpienia i niepewności. A ona w odpowiedzi zamknęła oczy i podała mu swą dłoń, mówiąc: - Prowadź.

Bo ona ma sześć różnych uśmiechów. Pierwszy  gdy coś ją naprawdę rozśmieszy. Drugi  gdy śmieje się z grzeczności. Trzeci  gdy snuje plany. Czwarty  gdy śmieje się sama z siebie. Piąty  gdy czuje się niezręcznie. I szósty  gdy... Szósty  gdy Go widzi..

wiktoriax3 dodano: 16 grudnia 2010

Bo ona ma sześć różnych uśmiechów. Pierwszy, gdy coś ją naprawdę rozśmieszy. Drugi, gdy śmieje się z grzeczności. Trzeci, gdy snuje plany. Czwarty, gdy śmieje się sama z siebie. Piąty, gdy czuje się niezręcznie. I szósty, gdy... Szósty, gdy Go widzi..

leżała bezwładnie na podmokniętej przez tanie wino  podłodze. na jej policzkach widniały rumieńce. ciśnienie skoczyło jej z powodu niekontrolowanego wybuchu płaczu. włosy miała rozczochrane jak nigdy wcześniej. rękawy sukienki miała całe mokre  umazane resztkami tuszu po ocieraniu łez. zapalając kolejnego papierosa  starała wbić sobie do głowy  że nie słusznie jej na nim zależy. że nie warto robić sobie złudnej nadziei. że bezsenne noce  nie są tego warte. właśnie wtedy  usłyszała ciche skrzypnięcie drzwi jej pokoju. podnosząc delikatnie głowę  próbowała zobaczyć  co się dzieje. łzy  przez które niemal oślepła  wcale jej w tym nie pomagały. usłyszała ciche 'witaj'. doskonale znała ten głos. podnosząc się gwałtownie  starała się okiełznać. opuszkami palców  przejechała po brzegach ust  żeby zetrzeć rozmazaną szminkę. otworzyła szeroko oczy z niedowierzania. zobaczyła jego uśmiech. jedyny w swoim rodzaju. podszedł do niej. wplątując palce w jej blond loki  wyszeptał : wróciłem.

wiktoriax3 dodano: 16 grudnia 2010

leżała bezwładnie na podmokniętej przez tanie wino, podłodze. na jej policzkach widniały rumieńce. ciśnienie skoczyło jej z powodu niekontrolowanego wybuchu płaczu. włosy miała rozczochrane jak nigdy wcześniej. rękawy sukienki miała całe mokre, umazane resztkami tuszu po ocieraniu łez. zapalając kolejnego papierosa, starała wbić sobie do głowy, że nie słusznie jej na nim zależy. że nie warto robić sobie złudnej nadziei. że bezsenne noce, nie są tego warte. właśnie wtedy, usłyszała ciche skrzypnięcie drzwi jej pokoju. podnosząc delikatnie głowę, próbowała zobaczyć, co się dzieje. łzy, przez które niemal oślepła, wcale jej w tym nie pomagały. usłyszała ciche 'witaj'. doskonale znała ten głos. podnosząc się gwałtownie, starała się okiełznać. opuszkami palców, przejechała po brzegach ust, żeby zetrzeć rozmazaną szminkę. otworzyła szeroko oczy z niedowierzania. zobaczyła jego uśmiech. jedyny w swoim rodzaju. podszedł do niej. wplątując palce w jej blond loki, wyszeptał : wróciłem.

zapomnijmy o honorze  tej pieprzonej godności  która nie pozwala nam być razem. skończmy z obojętnym przechodzeniem obok siebie  udając  że się nie znamy. poniżę się. powiem  Ci  że nadal Cię kocham. nie jestem  jednak pewna  czy usłyszę odpowiedź. nie wiem  czy jest to możliwe z tak wybujałym ego  jak twoje.

wiktoriax3 dodano: 16 grudnia 2010

zapomnijmy o honorze, tej pieprzonej godności, która nie pozwala nam być razem. skończmy z obojętnym przechodzeniem obok siebie, udając, że się nie znamy. poniżę się. powiem, Ci, że nadal Cię kocham. nie jestem, jednak pewna, czy usłyszę odpowiedź. nie wiem, czy jest to możliwe z tak wybujałym ego, jak twoje.

stanęła przed nim  cała roztrzęsiona. zaciskając zęby  starała się na próżno powstrzymać łzy  spływające nieustannie po jej policzku. w drżącej ręce  trzymała przy skroni pistolet.   zabiję się rozumiesz?! zabiję!   krzyczała dusząc się płaczem.   uspokój się. jesteś w amoku  nie wiesz co robisz. oddaj mi ten pistolet.   mówił do niej. starając opanować się własne emocje  wyciągał ku niej dłonie.   zabiję się!   zagryzła wargę na tyle mocno  że zaczęła sączyć się z niej krew.   nie zachowuj się jak desperatka! zabij się z naiwności  no proszę! zabij się.   krzyczał z przekonaniem  że go nie posłucha.  do końca życia będzie Cię dręczyć sumienie za to  że mnie nie kochałeś!   krzyczała w niebo głosy  ocierając rozmazany tusz końcem rękawa  wolnej ręki.   rób co chcesz. jestem zmęczony tym całym przedstawieniem. wracam do swojej dziewczyny. ona jest warta uwagi  nie robiąc z siebie desperatki chcącej zwróci na siebie uwagę.   wyszeptał. naciskając klamkę pokoju  usłyszał strzał broni.

wiktoriax3 dodano: 16 grudnia 2010

stanęła przed nim, cała roztrzęsiona. zaciskając zęby, starała się na próżno powstrzymać łzy, spływające nieustannie po jej policzku. w drżącej ręce, trzymała przy skroni pistolet. - zabiję się rozumiesz?! zabiję! - krzyczała dusząc się płaczem. - uspokój się. jesteś w amoku, nie wiesz co robisz. oddaj mi ten pistolet. - mówił do niej. starając opanować się własne emocje, wyciągał ku niej dłonie. - zabiję się! - zagryzła wargę na tyle mocno, że zaczęła sączyć się z niej krew. - nie zachowuj się jak desperatka! zabij się z naiwności, no proszę! zabij się. - krzyczał z przekonaniem, że go nie posłucha. -do końca życia będzie Cię dręczyć sumienie za to, że mnie nie kochałeś! - krzyczała w niebo głosy, ocierając rozmazany tusz końcem rękawa, wolnej ręki. - rób co chcesz. jestem zmęczony tym całym przedstawieniem. wracam do swojej dziewczyny. ona jest warta uwagi, nie robiąc z siebie desperatki chcącej zwróci na siebie uwagę. - wyszeptał. naciskając klamkę pokoju, usłyszał strzał broni.

Ludziom różne rzeczy przynoszą szczęście. Niemowlakowi nowa grzechotka  dziecku kolorowy lizak  nastolatkowi najnowszy model telefonu lub gitara  nastolatce udane zakupy ze znajomymi i zakup najpiękniejszych spodni na świecie  dziewiętnastolatkowi zadowalający wynik na maturze  studentowi najlepszy wynik na egzaminie  dorosłemu awans w pracy  staruszce wspierające ją wnuczęta  staruszkowi wysoka emerytura ... A jej ? Co jej dawało szczęście ? Tej niewinnej dziewczynce ze złamanym serduszkiem wystarczał jeden dzień spędzony z nim.. Ciepło jego objęcia było dla niej największym powodem do radości . I właśnie to ją zabijało .. Bolało najbardziej.   ejczujeszto.

wiktoriax3 dodano: 16 grudnia 2010

Ludziom różne rzeczy przynoszą szczęście. Niemowlakowi nowa grzechotka, dziecku kolorowy lizak, nastolatkowi najnowszy model telefonu lub gitara, nastolatce udane zakupy ze znajomymi i zakup najpiękniejszych spodni na świecie, dziewiętnastolatkowi zadowalający wynik na maturze, studentowi najlepszy wynik na egzaminie, dorosłemu awans w pracy, staruszce wspierające ją wnuczęta, staruszkowi wysoka emerytura ... A jej ? Co jej dawało szczęście ? Tej niewinnej dziewczynce ze złamanym serduszkiem wystarczał jeden dzień spędzony z nim.. Ciepło jego objęcia było dla niej największym powodem do radości . I właśnie to ją zabijało .. Bolało najbardziej. //ejczujeszto.

tu on   tam on   obok też on i już nie wiem czy to ja mam jakieś schizy czy ten świat jest tak bardzo ograniczony .

wiktoriax3 dodano: 16 grudnia 2010

tu on , tam on , obok też on i już nie wiem czy to ja mam jakieś schizy czy ten świat jest tak bardzo ograniczony .

Nigdy nie będę miała jego brudnych skarpetek pod łóżkiem  jego wody po goleniu na mojej półce w łazience i odgłosów Counter Strike w pokoju obok. Nigdy nie będę mogła podejść do niego w każdej chwili przytulic się i usiąść na kolanach   nigdy nie będę mogła zwyczajnie się do niego uśmiechnąć a on pocałuje mnie bo będzie wiedział  że tego chcę  nigdy nie będę mogła powiedzieć mu  że go kocham bo to świadczyło by o tym ze mi zależy a to sprawiłoby  że zabraknie mu zapału i mobilizacji w walce o mnie  i nigdy nie będzie wiedział ze tak naprawdę miał mnie przez cały czas  a jego walka o mnie byłą niepotrzebna. Uświadamiając to sobie rozpłakałam się na widok spadających na ziemię lodów.

wiktoriax3 dodano: 16 grudnia 2010

Nigdy nie będę miała jego brudnych skarpetek pod łóżkiem, jego wody po goleniu na mojej półce w łazience i odgłosów Counter Strike w pokoju obok. Nigdy nie będę mogła podejść do niego w każdej chwili przytulic się i usiąść na kolanach , nigdy nie będę mogła zwyczajnie się do niego uśmiechnąć a on pocałuje mnie bo będzie wiedział, że tego chcę, nigdy nie będę mogła powiedzieć mu, że go kocham bo to świadczyło by o tym ze mi zależy a to sprawiłoby, że zabraknie mu zapału i mobilizacji w walce o mnie, i nigdy nie będzie wiedział ze tak naprawdę miał mnie przez cały czas, a jego walka o mnie byłą niepotrzebna. Uświadamiając to sobie rozpłakałam się na widok spadających na ziemię lodów.

Ja wcale nie tęsknie! Czasem tylko czuję się samotna... Ja wcale nie myślę! Czasem tylko nie mogę zasnąć... Ja wcale nie wspominam! Czasem tylko myśli biegną w złą stronę... Ja wcale nie kłamię! Czasem tylko próbuję zmienić prawdę... Ja wcale nie czekam! Czasem tylko lubię usiąść przy oknie... Ja wcale nie upadam! Czasem tylko jestem trochę słaba... Ja wcale nie kocham! Ciągle tylko uczę się żyć bez Ciebie... Ja wcale nie tęsknie! Czasem tylko czuję się samotna... Ja wcale nie myślę! Czasem tylko nie mogę zasnąć... Ja wcale nie wspominam! Czasem tylko myśli biegną w złą stronę... Ja wcale nie kłamię! Czasem tylko próbuję zmienić prawdę... Ja wcale nie czekam! Czasem tylko lubię usiąść przy oknie... Ja wcale nie upadam! Czasem tylko jestem trochę słaba... Ja wcale nie kocham! Ciągle tylko uczę się żyć bez Ciebie...

wiktoriax3 dodano: 16 grudnia 2010

Ja wcale nie tęsknie! Czasem tylko czuję się samotna... Ja wcale nie myślę! Czasem tylko nie mogę zasnąć... Ja wcale nie wspominam! Czasem tylko myśli biegną w złą stronę... Ja wcale nie kłamię! Czasem tylko próbuję zmienić prawdę... Ja wcale nie czekam! Czasem tylko lubię usiąść przy oknie... Ja wcale nie upadam! Czasem tylko jestem trochę słaba... Ja wcale nie kocham! Ciągle tylko uczę się żyć bez Ciebie... Ja wcale nie tęsknie! Czasem tylko czuję się samotna... Ja wcale nie myślę! Czasem tylko nie mogę zasnąć... Ja wcale nie wspominam! Czasem tylko myśli biegną w złą stronę... Ja wcale nie kłamię! Czasem tylko próbuję zmienić prawdę... Ja wcale nie czekam! Czasem tylko lubię usiąść przy oknie... Ja wcale nie upadam! Czasem tylko jestem trochę słaba... Ja wcale nie kocham! Ciągle tylko uczę się żyć bez Ciebie...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć