|
będę pieprzoną , wyrafinowaną damą , z papierosem w ręku , z czerwoną szminką na ustach , ubraną w czarną koronkową bieliznę , opartą o framugę drzwi , ze spojrzeniem wrednej suki .
|
|
|
Po zerwaniu następuje konkurs kto lepiej umie udawać, że nic go to nie obchodzi...
|
|
|
Nigdy nie jest za późno by powiedzieć, że Kochasz...
|
|
|
Twierdzisz, że Cię nie zauważa?? Ona czeka na Twój ruch...
|
|
|
Zaufanie- to świadomość, że ktoś może Cię skrzywdzić jednym łatwym ruchem i stuprocentowa pewność, że tego nie zrobi...
|
|
|
Szkoda, że nie ma cukierków o smaku jego pocałunków...
|
|
|
Niektórzy wolą przestać się odzywać zamiast szczerze powiedzieć'" wybacz nic z tego nie bd...."
|
|
|
Wodze fantazji puszczaj tylko w swoim łóżku . Tam są bezpieczne .
|
|
|
Czasem tak cholernie to boli .. Odchodzisz i wracasz jakby nigdy nicc ..
|
|
|
i wiesz? czasami patrze w prawy dolny róg mojego monitora. i znowu wyświela się twoje imie. jesteś dostępny. ja Ciebie widze. ale Ty mnie już nie . kiedyś zasypywałeś mnie milionami dwukropków z gwiazdką. lubiłeś czytać moje opisy. wiedzieć co robie w danej sytuacji. czy jest mi smutno czy akurat dzisiaj tańczę i skacze z radości. dzisiaj? znamy się nadal. ale już nie na tyle. nie na tyle żeby móc napisać sobie zwykłe "cześć co tam.?" ...
|
|
|
Włóczyłam się z koleżanką po parku . Dochodziła godzina osiemnasta ale właściwie było już ciemno . Kiedy myślałam tylko o tym by trzymać się swojej silnej woli i nie zapalić w trzecim dniu rzucania papierosów ktoś złapał mnie od tyłu , tak że oboje wylądowaliśmy w grubej warstwie śniegu . Obróciłam się i zobaczyłam nieziemsko przystojnego kolesia z magicznym spojrzeniem . ' znowu się spotykamy ' szepnął . Cholernie się zmienił ale dobrze wiedziałam kim jest ,przypomniałam sobie te wszystkie obrazy .Kiedy ja byłam dwunastolatką a on miał zaledwie trzynaście lat . Już wtedy ostro imprezował ze starszymi ziomkami a ja ? Ja byłam grzeczna chociaż to z nim wypiłam pierwsze piwo i ruskiego szampana pod mostem . Przypomniałam sobie też kiedy ostatni raz się widzieliśmy . Gdy wywozili go do poprawczaka .Ciągle słodko się uśmiechał a ja nie potrafiłam nic powiedzieć , tylko to serca jakoś tak dziwnie biło , jakby odzyskało coś przejebanie ważnego
|
|
|
mała, nie daj po sobie poznać, że rozpierdala Cię od środka!
|
|
|
|