 |
Zostaw mnie. Wyjdź. Zamknij za sobą drzwi. Zabierz ze sobą swój zapach, dotyk i ciepło. Zniknij, tak jak zwykle.
|
|
 |
Spójrz na siebie. Jesteś młodą osobą. Przestraszoną. Czego się boisz? Przestań się przejmować. Przestań hamować słowa. Przestań myśleć co sądzą inni. Noś to na co masz ochotę. Słuchaj takiej muzyki jaką lubisz. Puść ją głośno i tańcz do upadłego. Wyjdź i pójdź tam gdzie chcesz nie myśląc o jutrze. Nie czekaj na piątek. Żyj teraz. Zrób to teraz. Podejmij ryzyko. Powiedz swe sekrety. Kiedy zrozumiesz, że to Twoje życie? Spełnij marzenia.
|
|
 |
Zaakceptuj chamstwo, zło, gniew, oburzenie, niezdecydowanie, wariację, zaakceptuj mnie.
|
|
 |
Głośna muzyka rzeczywiście sprawiała uszom ból, a mimo to słuchałam jej, ponieważ dawała mi poczucie rzeczywistości i normalności, gdy czułam, że staczam się w pustkę. - Oszaleć ze strachu
|
|
 |
Jesteśmy tak młodzi, a tak zniszczeni.
|
|
 |
Kocham te chwile, kiedy pocałunkiem zamykasz moje usta, a twój dotyk sprawia arytmię mojego serca.
|
|
 |
Wiedzialam ze odejdziesz, ale nie wiedzialam, ze tak nagle i bez pozegnania.
|
|
 |
Chcę być z Tobą w ciemności. Leżeć w Twoich ramionach. Pragnę, żebyś mnie Kochał. Był obok, kiedy się boję. Chcę, żebyśmy razem poszli na koniec świata i zobaczyli, co tam jest...
|
|
 |
Szkoda że jakoś wcześniej nie powiedziałeś że to wszystko dla zabawy . Może bawiłabym się równie dobrze jak ty .
|
|
 |
szepnęłaś komuś do ucha że go kochasz czując się tak bezpiecznie w jego ramionach ? Ja nie zdążyłam.
|
|
 |
Nawet jeśli świat jest chujowy, to my jesteśmy zajebiści i to się liczy.
|
|
 |
dziś nie wierzę, że takiemu komuś jak ty wkładałam język do ryja.
|
|
|
|