 |
Jesteś moim przeznaczeniem, nic nie chcę więcej.
Świecisz dla mnie jak promienie słońca.
Jesteś gorący, dla mnie taka miły.
Ważna dla mnie, każda z tobą chwila.
|
|
 |
Pewna jestem, było i będzie nam dobrze razem.
Z takim jak ty zawsze być chciałam.
|
|
 |
Posłuchaj chłopaku, zaistniałeś w mojej głowie.
Coś ci teraz powiem, zależy mi na tobie.
Jesteś moim królem, ja twoją królową.
Spotkać takiego jak ty graniczy z cudem.
Jestem na ziemi, a czuję się jak w niebie
A to dzięki temu że poznałam ciebie.
|
|
 |
Tworzyliśmy całość, rzecz nie do rozdarcia.
Gdy miałaś problemy udzielałam ci poparcia.
Byłam tobie oddana, tylko to się liczyło.
Wieczory spędzone w parku, milion gwiazd się iskrzyło.
Ohh jak było miło, byłeś tym jedynym wybranym.
Tym za którym poszłabym na koniec świata.
Bardzo długie lata, na ciebie czekałam.
Bogu dziękowałam za tak wielki dar.
Za tak wielki skarb, którym mnie obdarzył.
Zapamiętam do końca, będę o tobie marzyć.
Dziś tego już nie ma, wszystko w brud sie obróciło.
|
|
 |
'są uczucia nie do opisania. nie do opowiedzenia. uczucia,
których nikt z nas nie zdoła opisać słowami.
możemy mówić o miłości. pisać o jej skutkach ubocznych
i odczuciach podczas jej przeżywania.
możemy opowiadać o tym jak zachowuje się nasze ciało.
jak wariuje podświadomość.
jednak, żeby się przekonać, że każde z tych słów jest prawdą,
żeby zwyczajnie to wszystko zrozumieć,
trzeba przeżyć miłość na w ł a s n e j skórze.'
|
|
 |
Kiedyś świat był o wiele lepszy.
Razem tyle chwil spędzaliśmy.
Napotkane przeszkody pokonywaliśmy.
|
|
 |
Jak liść w szarą jesień opadłam na ziemię.
Każdy po mnie depcze, nie pomoże mi wspomnienie.
|
|
 |
Znowu sama, znowu smutek gdy cie przy mnie nie ma.
Kolejny dzień mija mi znów bez znaczenia.
|
|
 |
Wiem jestem ideałem i nie jestem bogata
Ale mam w sobie serce, a to bardzo wiele znaczy.
Ty masz w sobie coś i nie umiem wytłumaczyć
Tego w żaden inny sposób, od tak poprostu
Chce abyś był przy mnie, abym mogła cię poczuć
Spojrzeć prosto w oczy, poczuć zapach twoich włosów
Przytulić pocałować bez trzecich osób.
Czy jest na to sposób, twój uśmiech to dar losu.
Brakuje tak niewiele do szczęścia patosu
Brakuje tylko ciebie, brakuje twego głosu
Rano przy śniadaniu, wieczorem przy kolacji
Posłuchaj mnie czasem, wiesz że mam trochę racji.
|
|
 |
tyle czasu zmarnowałam na wyczekiwanie. siedziałam na parapecie, oparta o okiennicę i wpatrywałam Twoich śladów na śniegu. słuchając muzyki, często przerywałam słysząc dźwięk dzwonka do drzwi. pijąc herbatę, często wylewałam ją sobie na ulubione księgi, bo mózg płatał mi figle. gdzieś z oddali wciąż słyszałam "Kocham Cię, niedługo wrócę" co spędzało mi sen z powiek. przecież obiecywałeś, że dasz mi szczęście.
|
|
 |
Kiedyś coś mi powiedziałeś, ja będę dalej czekać.
Wtedy serce mi złamałeś, ale nie będe narzekać.
|
|
 |
zjawił się ktoś, kto pokochał mnie taką , jaką jestem.
zaakceptował moje wady i nawyki.
zjawił się ktoś, kto powiedział, że jestem najpiękniejszym cudem świata.
powiedział, że mnie kocha ponad wszystko.
zjawił się ktoś, kto stwierdził, że nie może żyć beze mnie.
stwierdził, że jestem idealna.
zjawił się ktoś, kogo pokochałam całym sercem.
pojawił się jeden problem.
odszedł.
i nic mu nie jest.
nic
|
|
|
|