 |
Mam gdzieś te wszystkie plastikowe uczucia, sztuczne uśmiechy, udawanie szczęścia, tylko po to, aby oszukać własną podświadomość. Imitacja radości nigdy nie wyjdzie naturalnie.
|
|
 |
za jakiś czas wrócisz i będziesz błagał o przebaczenie, bo zrozumiesz, że straciłeś coś istotnego, coś bez czego nie możesz żyć. - wiesz co Ci wtedy powiem.? 'GOŃ SIĘ Z TĄ MIŁOŚCIĄ'!;/
|
|
 |
Jesteś, nareszcie jesteś. Tak długo wyczekiwałam, pytałam drzew i kwiatów, kiedy we mnie rozkwitniesz, rozrośniesz się i wypełnisz częścią siebie, nie miażdżąc mnie samej, jedynie dając nowe wytchnienie dla świata.
Jesteś
Już dobrze, już spokój
Przebudzenie
|
|
 |
Może w pewnym sensie jestem masochistką.. Uwielbiam czytać te stare wiadomości od Ciebie, w których nazywałeś mnie "Kochaniem", "Twoją Kochaną Myszką", "Skarbem", "Księżniczką".. Jak bardzo chciałeś dostać buziaka ode mnie, a ja tak cholernie się tego obawiałam.. Uwielbiałam Cię denerwować, byłeś wtedy tak bardzo uroczy, kochałam, ba! nadal kocham ten wyraz twarzy.. Gdy po raz pierwszy znalazłam się w Twoich objęciach, wiedziałam, że więcej do szczęścia mi nie potrzeba.. Lecz los miał dla mnie inny plan, w którym Ciebie już nie ma. Może jeszcze kiedyś wrócisz.. i wiedz, że będę czekać...
|
|
 |
`po stracie się nie docenia, po stracie się żałuje
|
|
 |
Wiesz co ?! Możesz traktować mnie jak powietrze - przecież bez niego nie da się żyć...
|
|
 |
Skoro wiedziałeś,że mnie zostawisz, że złamiesz mi serce i powiesz "wypierdalaj" , po co powtarzałeś mi zawsze, że mnie kochasz i że jestem Twoja na zawsze ? Po co mnie okłamywałeś ? Czy wymagałam od Ciebie tak wiele ? Jedyne czego chciałam, to tego żebyś był wobec mnie szczery, żebyś mnie kochał i szanował...
|
|
 |
"jeśli daje miłość, to też tego chce, byś kochała mnie, nawet wtedy gdy jest źle" mówiłeś mi to tyle razy... kochałam Cię i kocham bez względu na wszystko, na dobre i na złe... akceptuje Cię z każdą wadą i zaletą.... a Ty ? Ty mnie zostawiłeś, i nawet nie wiesz jak to jest czuć się jak zbity pies, przez osobę której oddało się całą miłość. Ufałam Ci.. a Ty ? Ty teraz nazywasz mnie "fałszywą rurą" . A kim nazwiesz siebie patrząc w lustro, gdy będziesz miał świadomość tego jak bardzo mnie zraniłeś ?! Mam nadzieję, że ogarniesz się, nim będzie za późno.
|
|
 |
Kocham ziemię po której On stąpa, powietrze nad jego głową, wszystko czego dotkną Jego ręce, każde jego słowo, każde spojrzenie, każdy postępek i Jego całego bez zastrzeżeń. Nawet to w nim kocham ,że jest zimnym chamem ale najbardziej kocham go za piękne chwile spędzone razem.... i za owoc miłości jaka między nami "była" choć wciąż wierze,że nadal jest.
|
|
 |
Szukaj mnie, cierpliwie dzień po dniu. Staraj się podążać moim śladem... Szukaj mnie, bo sama nie wiem juz. Bo nie wiem, kiedy sama się odnajdę...
|
|
 |
Skłamałabym powiedziawszy że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są takie dni kiedy jest w każdej godzinie, a takie godziny kiedy jest w każdej minucie. Ciągle zasypiam i budzę się z jego imieniem na moich ustach. Często łapie się również na tym, że wypatruje jego twarzy w ulicznym tłumie, ale wiem że to nie możliwe żebym ją w nim znalazła. Ale nie mogę się powstrzymać, to silniejsze ode mnie. Ciągle przyciskam twarz do brudnej szyby i moje oczy nadal są wilgotne kiedy 'przypadkiem' przejeżdżam obok miejsc gdzie spędzaliśmy razem czas. Najgorsze są drobiazgi, kiedy usłyszę piosenkę której słuchaliśmy, kiedy ktoś wymówi tytuł filmu o którym rozmawialiśmy. Kiedy poczuję zapach perfum, w które ubierałam się na nasze spotkania, kiedy gdzieś usłyszę jego imię. Ciągle bliskie i ukochane.
|
|
 |
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przychodzą same.
|
|
|
|