 |
To co ma się zdarzyć i tak przyniesie jutro,
odnajdź siłę w sobie, nim będzie za późno,
obieraj cel by spełniać swe marznie
|
|
 |
Warto, życie czerpać pełną garścią,
zebrać złote runo z każdej bitwy wrócić z tarczą,
masz to coś, to wykorzystaj chwile,
zacznij nowy rozdział zanim słabość cię zabije.
|
|
 |
Poprawiasz statystyki ziom i wyrzucasz z siebie gniew,
przestajesz robić za tło, obudził się w tobie lew,
jakoś idzie trzymać pion, znaleźć ten zwierzęcy zew,
ostatni głęboki wdech, do góry łeb!
|
|
 |
Jaka jest pierwsza myśl, kiedy wstajesz rano?
Wiara, że możesz być kimś, czy że znów to samo?
Jak patrzysz w lustro, to kogo widzisz tam,
Wroga czy przyjaciela?
Droga zwątpienia czy ad astra per aspera?
Ja widzę nieraz jak to wszystko się rozmywa
Wczoraj było, dzisiaj nie ma, mówią - bywa...
|
|
 |
Problemów coraz więcej, aż oszaleć by się chciało,
Bezradność to kurwa, której nie dam za wygraną.
|
|
 |
"Powiedz mi ile już straciłeś cennych chwil
Ile już zmarnowanych dni
Przestań śnić
wczorajsze błędy dziś nie znaczą nic
Obudź się i zacznij w końcu żyć!"
|
|
 |
tysiące potknięć i miliony gleb,
a tamte wpadki teraz bez znaczenia,
teraz nowe cele, teraz nowe pragnienia,
a w lustrze już inna, inna osoba,
tą postać zmieniła nie jedna przeszkoda
|
|
 |
Czuć radość z każdej sekundy życia,
Bez narkotyków, bez używek i picia.
Nie trafić do kicia i uniknąć straty czasu,
Być wolnym człowiekiem i nie odejść zawczasu,
To czego chcę to niewiele, sam przyznaj
Jestem na dobrej drodze, goi się blizna :)
|
|
 |
Szczerość to zaszczyt tu gdzie 6 miliardów bydła
Znajdź jedną bratnią duszę, może się przydać
Jak pokocha twe ubóstwo, czułość i dobre serce
To daj znać, może znowu w ludzi uwierzę
|
|
 |
"Nie poddawaj sie, choć nie wierzy w Ciebie nikt, oprócz Ciebie,
nawet gdy nie masz nic oprócz siebie!"
|
|
 |
legalove /
im mocniej mnie przytulasz, tym bardziej wiem, że właśnie znalazłam swoje własne miejsce na świecie. Całujesz czule w usta i uświadamiam sobie, że tylko Ty jesteś w stanie tak ogrzać moje serce. Splatasz palce z moimi i zamykasz nasze dłonie tak, jakby były jednością. Ja zamykam oczy, bo właśnie dla takich chwil pragnę je otwierać ranem. Uśmiecham się, bo te sekundy są bezcenne, bo to one usypiają mnie na dobranoc
|
|
 |
59sekund /
Chciałabym Ci wystarczać. Tak idealnie. Pasować do bioder, marzeń i Twojego Domu. Już zawsze. Na zawsze. Być.
|
|
|
|