 |
zakochałam się w najwspanialszym facecie pod słońcem i nawet nie potrafię opisać tych wszystkich uczuć, uśmiechu w środku nocy, w południe, gdy słońce w końcu zaczyna opatulać przyjemnie moją skórę, jak wyjaśnić te fikołki, które wykonuje żołądek, gdy myślę o Nim. jak wytłumaczyć sobie to szybsze bicie serca, przyśpieszony puls, niebezpiecznie pulsującą żyłę na mojej skroni. jak opowiedzieć wam o tęsknocie, która pojawia się pięć minut po tym jak się rozstaniemy. jak mam wam opowiedzieć o tym jak reaguje moje całe ciało, gdy pomyślę o Nim, Jego ustach, dłoniach, które jako jedyne mają prawo dotykać mnie. czy ktoś z was będzie potrafił wytłumaczyć niedowiarkom, że miłość istnieje? zostawmy ich, niech na nas patrzą, niech nas obserwują, aż w końcu sami tego doświadczą. kocham Go i jestem tego pewna bardziej niż tego, że oddycham, a w mojej piersi bije serce, które już dawno oddałam pod opiekę Jemu
|
|
 |
Otacza mnie mnóstwo ludzi, którzy nie znają mnie poza tą stroną z której się daje poznać. Dużo się uśmiecham, śmieje nawet z samego siebie i dbam o to żeby inni się czuli komfortowo w moim towarzystwie.
|
|
 |
|
i wygłupiac się, śmiać w niebogłosy o 3 w nocy, mogę tylko z NIM ! ;* / 2810
|
|
 |
|
pamiętasz 3 lata temu? pierwszy raz nasze spojrzenia się spotkały. od tamtej pory, za każdym razem gdy byłam u kuzynki wyczekiwałam Ciebie w oknie, na podwórku, gdziekolwiek. i tak mijały dni, i miesiące rozmów, podrywów, wyznań. aż w końcu zapytałeś się czy będę z Tobą. i tak mijały nam znowu dni i miesiące i prawie dwa lata, bo kurwa mać dziś mijają równe 3 lata - tej naszej znajomości, później przyjaźni i miłości. A my? kurwa mać, nasz już chyba nie ma, dzięki Tobie i chyba dzięki mnie./emilsoon
|
|
 |
|
pamiętam, gdy wracałam ze spotkania z Nim. cała zamyślona wchodziłam po schodach lekko zatrzaskując drzwi. opierałam się o ich szybę, nie zwracając uwagi na to, jak bardzo ona jest zimna. uśmiechałam się do siebie, skrupulatnie oblizując wargi. mama, stojąc w drzwiach pokoju, patrzyła na Mnie szepcząc pod nosem ' szczęściara ' . nie zwracałam uwagi na to, czy wróciłam z prostymi włosami lub z rozmazanym makijażem. czułam, że Go kocham, a to było wtedy najważniejsze.
|
|
 |
|
W jedną sekundę,przez kilka myśli,przez kilka chwil,przez kilka wdechów i wydechów,odebrałam sobie sens życia.I już nie potrafię spokojnie oddychać,nie potrafię zetrzeć łez,które ilością topią nadzieję,i jakby serce szybciej bije,jakby się bało,że to już mój koniec.Ale czuję jedynie pustkę,bo ból pozwolił sobie roztopić się w ogniu nienawiści wszystkich jego błędów,wszystkich krzywd | longing_kills
|
|
 |
|
"Chcę Ci powiedzieć, że nie mając Ciebie staję się zagubionym w labiryncie ślepcem, który błądzi gdzieś i dusi się w tych korytarzach." [skejter]
|
|
 |
Przemyśl co by było, gdybyś wszystko co masz stracił w moment.
|
|
 |
Złapał ją za rękę ,stanowczo ale delikatnie. Tak jakby chciał jej pokazać,że będzie przy niej ale jej nie zrani
|
|
 |
Mam dla kogo być, dla kogo walczyć, dla kogo zostać tu, by razem móc znów marzyć.
|
|
 |
kiedyś chciałabym być w stanie odpowiedzieć swojemu dziecku ' kocham Twojego tatę, bo dał mi największe szczęście - Ciebie '.
|
|
 |
Nigdy nie rozmawiała z nim o swoich obawach. Dlaczego? Ponieważ kiedy byli razem, wszystkie obawy znikały jak za dotknięciem czarodziejskiej różki. On po prostu przychodził, brał ją za rękę i prowadził ku kolejnemu ekscytującemu etapowi jej życia. Choć czasami podążała za nim z oporami, często pełna niepokoju, w jego obecności czuła się bardzo pewnie i bezpiecznie. Dopiero kiedy zostawała sama, tak jak teraz, patrzyła krytycznie na wszystko co się zdarzyło.
|
|
|
|