głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika out-of-control

Kochasz mnie ?   Tak .   Dlaczego ?   Bo inaczej nie umiem .   No ale czemu ?   Bo tak .   Jak tak ?   Tak .   Wyjaśnij mi to .   Jesteś jak powietrze .   Powietrze jest niewidoczne .   Ale zawsze przy Tobie .   Nieodczuwalne .   Zawsze Cię otula .   Nadal nie rozumiem .   A umiesz żyć bez powietrza ?   Nie .   Nowłaśnie  a ja nie umiem żyć bez ciebie!!    buudyniovaa

niemaszansx3 dodano: 31 lipca 2011

Kochasz mnie ? - Tak . - Dlaczego ? - Bo inaczej nie umiem . - No ale czemu ? - Bo tak . - Jak tak ? - Tak . - Wyjaśnij mi to . - Jesteś jak powietrze . - Powietrze jest niewidoczne . - Ale zawsze przy Tobie . - Nieodczuwalne . - Zawsze Cię otula . - Nadal nie rozumiem . - A umiesz żyć bez powietrza ? - Nie . - Nowłaśnie, a ja nie umiem żyć bez ciebie!! // buudyniovaa

demoty xd teksty niemaszansx3 dodał komentarz: demoty xd do wpisu 31 lipca 2011
 Potrzebuję mieć obok siebie kogoś  z kim będzie mogła porozmawiać  do kogo będzie mogła się przytulić.. słyszysz ? Potrzebuję Cię !   bardzo.popierdolona

niemaszansx3 dodano: 31 lipca 2011

`Potrzebuję mieć obok siebie kogoś, z kim będzie mogła porozmawiać, do kogo będzie mogła się przytulić.. słyszysz ? Potrzebuję Cię ! / bardzo.popierdolona
Autor cytatu: bardzo.popierdolona

Stanęłam na Twoich trampkach  aby dostać się do twoich ust.  Odepchnąłeś mnie  usiadłeś  wziąłeś na kolana i musnąłeś w usta.  Poczułam Twój leciutki uśmiech... wyszeptałeś mi do ucha ' to ja tu się muszę starać  kochanie '.'

niemaszansx3 dodano: 31 lipca 2011

Stanęłam na Twoich trampkach, aby dostać się do twoich ust. Odepchnąłeś mnie, usiadłeś, wziąłeś na kolana i musnąłeś w usta. Poczułam Twój leciutki uśmiech... wyszeptałeś mi do ucha ' to ja tu się muszę starać, kochanie '.' \
Autor cytatu: bardzo.popierdolona

szacun dla niego teksty znownieogarniety dodał komentarz: szacun dla niego do wpisu 30 lipca 2011
hahahahahh ile Twój brat ma lat ?:D teksty znownieogarniety dodał komentarz: hahahahahh ile Twój brat ma lat ?:D do wpisu 30 lipca 2011
. Przepraszam   że nie mam 14 lat. Na dupie napisane : bierz mnie i w 3 sekundzie naszej rozmowy nie napisalam   że Cię kocham .

niemaszansx3 dodano: 30 lipca 2011

. Przepraszam , że nie mam 14 lat. Na dupie napisane : bierz mnie i w 3 sekundzie naszej rozmowy nie napisalam , że Cię kocham .
Autor cytatu: dzyndzelek

Tyle chwil razem przeżyliśmy  wystarczyła sekunda abyśmy się rozdzielili.  podobnopopierdolony

niemaszansx3 dodano: 30 lipca 2011

Tyle chwil razem przeżyliśmy, wystarczyła sekunda abyśmy się rozdzielili. /podobnopopierdolony
Autor cytatu: podobnopopierdolony

nie jestem wysoki   ładny też nie . jestem szczupłym niskim blondynem z zielonymi oczami o przeciętnym wyglądzie   nie wyróżniam się niczym . po prostu zwykła pacynka sterowana przez Boga   mimo to pokochana przez cudowną kobietę z zielonymi oczami  cudownymi włosami   nieziemskim dotykiem   malinowymi ustami .

znownieogarniety dodano: 30 lipca 2011

nie jestem wysoki , ładny też nie . jestem szczupłym niskim blondynem z zielonymi oczami o przeciętnym wyglądzie , nie wyróżniam się niczym . po prostu zwykła pacynka sterowana przez Boga , mimo to pokochana przez cudowną kobietę z zielonymi oczami, cudownymi włosami , nieziemskim dotykiem , malinowymi ustami .

Stała zakrwawiona na środku szpitalnego korytarza. Rozłożone w bezradności dłonie  mokre od deszczu włosy i łzy na twarzy. Podszedł do niej policjant i złapał ją za ramiona. Trzęsła się niesamowicie. Dotknęła dłonią ust  brudząc się przy tym krwią. Spojrzał na nią pytającym wzrokiem i czekał. Stali tak jakieś trzy minuty  aż w końcu dziewczyna się odezwała. Mówiła bez ładu i składu. 'Strzelił. Dostał w klatkę. Strzelił do niego. Do braciszka. Mojego braciszka. On upadł i bardzo się...Miał dreszcze. Mówił  że mu zimno. Leciała krew. Dużo krwi. A później ktoś przyjechał i odciągnął mnie. Nie zdążyłam powiedzieć mu  jak bardzo go kocham. I jestem tutaj. Ja nie wiem gdzie iść. Nie wiem co mam robić.' Szeptała  zsuwając się na podłogę. Łkała głośno  później coraz ciszej i ciszej  aż całkiem umilkła  zatapiając wzrok w zakrwawionych dłoniach. 'Oni przyszli. Lekarze. Powiedzieli  że nie żyje. Tak o. Po prostu. Nie żyje.' Krzyk rozdzierał jej gardło.

znownieogarniety dodano: 30 lipca 2011

Stała zakrwawiona na środku szpitalnego korytarza. Rozłożone w bezradności dłonie, mokre od deszczu włosy i łzy na twarzy. Podszedł do niej policjant i złapał ją za ramiona. Trzęsła się niesamowicie. Dotknęła dłonią ust, brudząc się przy tym krwią. Spojrzał na nią pytającym wzrokiem i czekał. Stali tak jakieś trzy minuty, aż w końcu dziewczyna się odezwała. Mówiła bez ładu i składu. 'Strzelił. Dostał w klatkę. Strzelił do niego. Do braciszka. Mojego braciszka. On upadł i bardzo się...Miał dreszcze. Mówił, że mu zimno. Leciała krew. Dużo krwi. A później ktoś przyjechał i odciągnął mnie. Nie zdążyłam powiedzieć mu, jak bardzo go kocham. I jestem tutaj. Ja nie wiem gdzie iść. Nie wiem co mam robić.' Szeptała, zsuwając się na podłogę. Łkała głośno, później coraz ciszej i ciszej, aż całkiem umilkła, zatapiając wzrok w zakrwawionych dłoniach. 'Oni przyszli. Lekarze. Powiedzieli, że nie żyje. Tak o. Po prostu. Nie żyje.' Krzyk rozdzierał jej gardło.

'jeżeli chcesz wiedzieć  co ma na myśli kobieta  nie słuchaj tego co mówi   patrz na nią.. i pamiętaj  nigdy nie można oznaczyć z pewnością  gdzie się w kobiecie anioł kończy  a diabeł poczyna.'

znownieogarniety dodano: 30 lipca 2011

'jeżeli chcesz wiedzieć, co ma na myśli kobieta, nie słuchaj tego co mówi - patrz na nią.. i pamiętaj, nigdy nie można oznaczyć z pewnością, gdzie się w kobiecie anioł kończy, a diabeł poczyna.'

 wcale nie  bo kiedyś przyszedł taki wieczór  kiedy skończyła się poezja.. i zagrały zmysły? czy tak? prawie tak. na szczęście księżniczka była na tyle rozsądna  że do niczego nie doszło. książę wyszedł obrażony. wtedy czar prysnął i wreszcie obudziła się ta Twoja księżniczka? wcale nie  bo ona nadal go kochała i wierzyła  że wróci. fantastyczna idiotka! i doczekała się w końcu? doczekała  ale nie tego czego pragnęła. zobaczyła go z inną. już nie był księciem. świat marzeń legł w gruzach  a jednak nadal go kochała.  lubię słuchać jak ludzie komplikują sobie życie. co było dalej? dalej był smutek. minęła wiosna  przyszło lato oszałamiające kolorami i słońcem  pełne zabaw i radości. wielu młodych ludzi przewijało się przez zamkowe sale  ale ona chciała mieć przy sobie tylko księcia. łzy i rozpacz przyszły z jesienną szarugą. wszyscy już zapomnieli o tym  że kiedyś był przy niej książę  tylko ona nie mogła o nim zapomnieć.

znownieogarniety dodano: 30 lipca 2011

-wcale nie, bo kiedyś przyszedł taki wieczór, kiedy skończyła się poezja..-i zagrały zmysły? czy tak?-prawie tak. na szczęście księżniczka była na tyle rozsądna, że do niczego nie doszło. książę wyszedł obrażony.-wtedy czar prysnął i wreszcie obudziła się ta Twoja księżniczka?-wcale nie, bo ona nadal go kochała i wierzyła, że wróci.-fantastyczna idiotka! i doczekała się w końcu?-doczekała, ale nie tego czego pragnęła. zobaczyła go z inną. już nie był księciem. świat marzeń legł w gruzach, a jednak nadal go kochała.- lubię słuchać jak ludzie komplikują sobie życie. co było dalej?-dalej był smutek. minęła wiosna, przyszło lato oszałamiające kolorami i słońcem, pełne zabaw i radości. wielu młodych ludzi przewijało się przez zamkowe sale, ale ona chciała mieć przy sobie tylko księcia. łzy i rozpacz przyszły z jesienną szarugą. wszyscy już zapomnieli o tym, że kiedyś był przy niej książę, tylko ona nie mogła o nim zapomnieć.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć