|
Wolę być znienawidzona za to jaka jestem, niż lubiana taką jaką stworzą mnie inni.
|
|
|
Jak to jest, powiedz mi. Patrzysz na dziewczynę i widzisz, ze jest brzydka. Cholernie brzydka. Powinna zacząć wyrywać brwi, zrzucić parę kilo i zafarbować odrosty. Jej ciuchy też pozostawiają wiele do życzenia. Jednak to ona do cholery jest szczęśliwa, i wtula się w jakiegoś pajaca na zdjęciu na Naszej- klasie. Może on tez jest brzydki. Ale ty sobie możesz zrobić co najwyżej zdjęcie z drzewem. Bo mimo, że jesteś ładna to nikt nie chce z tobą być. Nikt kto jest ciebie wart.
|
|
|
'bo są ważni - mniej ważni - nieważni. a Ty przyporządkuj mnie gdzie chcesz. byle szczerze.'
|
|
|
Brak czasu by pogadać, by wyjść z osobą którą się jest, by złapać za rękę dając głupiego buziaka w policzek., a za dużo by wyjść z kumplami. Cała Ja. /notogarning
|
|
|
WYBACZ MAŁA , ŻE TAK WCIĄŻ BLUZGAM ALE JESTEM STĄD I LUBIĘ SŁOWO KURWA! || Młody M.
|
|
|
i znowu przebudzam się ze snu w dzień, i widzę Ciebie. na nowo Cię mam. dochodzę do świadomości jaki mamy obecnie czas, a na mojej klatce piersiowej znowu pojawia się ten głaz uniemożliwiający oddychanie. brakuję mi Cię. ten żal wypełniający mnie od wnętrza, zamarzający moje serce. przerażający strach przed stratą czegoś, co już się straciło.
|
|
|
Patrzę na ścianę na której wisi zegar, i zdaje sobie sprawę że z każdym drgnięciem jego wskazówek kocham cię coraz bardziej.
|
|
|
Stanął przede mną i gdy tylko skierował swój wzrok na mnie dostrzegłam w jego oczach, coś co nie potrafiłam ujrzeć w oczach nikogo innego. Widziałam troskę i miłość a gdy mnie objął wiedziałam że tylko w jego ramionach czuję się bezpieczna.
|
|
|
Serce choć popękane, chce bić dla Ciebie.♥
|
|
|
Jego serce. Jego oczy. Jego ramiona. - takie moje osobiste Trójmiasto...♥
|
|
|
A wiesz co w nim uwielbiam ? To, że pomimo tylu kłótni między nami nadal jest tak samo, tylko ja znam go na wylot, wiem o jego najgłębiej skrywanych sekretach , i marzeniach. To jemu nie boje się powiedzieć czegokolwiek, bo co by to nie było On to zawsze zaakceptuje, ewentualnie opieprzy , i każe się ogarnąć. Po prostu ON < 3
|
|
|
Jest jedna rzecz której obawiam się bardziej niż czegokolwiek. Oprócz tego, że odejdziesz boje się że mnie oszukasz. Tak po prostu. Że nadejdzie pewien moment, chwila w której odwrócisz się i powiesz,że tak naprawdę nigdy mnie nie kochałeś. Zranisz mnie, i zniszczysz doszczętnie, aż nie zostanie po mnie nic. Boje się a na samą myśl o tym łzy napływają mi do oczu, na które nic nie mogę poradzić. Urodziłam się realistka, i wiem że szczęście u mnie w życiu nie trwa zbyt długo.
|
|
|
|