 |
|
Usiadła na krześle czekając na diagnozę.
W końcu lekarz podszedł i powiedział:
- To miłość. A właściwie złamane serce.
Dajemy Ci kilka lat.
|
|
 |
|
i tak cholernie,chcę z tobą pogadać. O tym wszystkim co teraz się dzieje.ale boję się.boję się, że mnie wyśmiejesz, że wyjdę na idiotkę, a potem będzie tylko gorzej.
|
|
 |
|
Dzisiaj, gdzieś pomiędzy milion pięćsetnym oddechem a siedemset czterdziestą dziewiątą łzą zrozumiałam, że chodzi o ten kawałek dobra który mi podarowałeś. O tych kilka uśmiechów, parę uścisków i nieco długich spojrzeń. Chodzi o to ciepło, które dałeś mi odczuć. To za nim tak tęsknię. I właśnie zdałam sobie sprawę, że za szczyptę miłości oddałabym całą siebie.
|
|
 |
|
Zabawa jest wtedy, kiedy wypijesz za dużo i idziesz środkiem ulicy, nie myśląc o śmierci tylko śmiejąc się, że On już cię nie kocha.
|
|
 |
Ciągle się patrzy. Zranił, ale nie przestaje. Jakbym Go obchodziła.
|
|
 |
|
nie dotykaj mnie słowami . nie pojawiaj się w mej głowie . nie przytulaj uśmiechem . już nie jesteś mój .
|
|
 |
możesz wracać, ale pamiętaj, że już na Ciebie nie czekam. / zozolandia
|
|
 |
to kolejny z tych dni, gdzie nie chce mi się nawet oddychać, bo każdy haust powietrza sprawia ból. nie każcie mi oddychać.
|
|
 |
Myśl o nim rozmaże nawet wodoodporny tusz.
|
|
 |
Tamtej nocy wódka była jak tlen, znów można było oddychać
|
|
 |
- a powiedz mi, co zrobiłaś dzisiaj dla siebie.? - dla kogo.? - dla siebie. dla tej cudownej i kochanej dziewczyny, która jak nikt inny zasługuje na miłość. - herbatę. zrobiłam dla niej herbatę.
|
|
 |
|
Tęsknota to brak oddechu. To łzy na policzkach. To nieprzespane noce. To wszystko co najgorsze, wiesz?
|
|
|
|