 |
Pokochałam go zdając sobie sprawę, że kiedyś może odejść zostawiając pustkę w moim sercu. Był pierwszym mężczyzną, którego pokochałam licząc się z konsekwencjami rozstania. A jako jedyny został.
|
|
 |
a ty odeszłeś przerażony . powiedziałeś , że boisz się widoku wielkiej miłości , która jest w moim małym sercu .
|
|
 |
- kłamałeś ? nie przejmuj się , wcale nie byłam lepsza .
|
|
 |
W poszukiwaniu ósmego koloru tęczy . ♥
|
|
 |
-czemu się tak uśmiechasz? -bo mam powód do szczęścia! -jaki? -zaczyna się na 'T', kończy na 'Y' ♥
|
|
 |
Twój pakiet 600 buziaków jest już aktywny .! Możesz go wykorzystać tylko i wyłącznie na ustach nadawcy .! ♥
|
|
 |
jako jedyny potrafi się domyślić, że moje 'dobra, idź do diabła' na prawdę nie oznacza nic innego, niż zwyczajne 'weź mnie przytul, a nie zdzierasz sobie gardło niepotrzebnie'.
|
|
 |
Był chory. Miał zespół SkurwielaBezUczuć .
|
|
 |
Stoje pod prysznicem, myśle o Tobie. Ściśnięte pięści, zaciśnięte powieki, z których coś leci, ale sama nie wiem czy to łzy czy woda. Zimny, wręcz lodowaty strumnień wody oblewa moje ciało. Zsuwam się po ścianie. Opadam w kałużę wody i leżę.. Przed oczami mam wszystkie obrazy ostatniego roku. Twoje miny, ruchy, Twój głos. Podnoszę się. Wycieram. Ubieram w piżamę. Kładę się do łóżka, znów zaciskam mokre powieki, tym razem od łez. Łez, które próbują zmyć ze mnie Twój obraz. /memoirs
|
|
 |
On znów ją ranił. A ona znów była rozdarta. - Daj mu w twarz! - krzyczał rozum. - Przeproś, że żyjesz. - szeptało serce.
|
|
 |
Nie bój się, nauczę Cię miłości. Pokażę co to znaczy namiętność. Poznasz definicję słowa szczęście i uwierzysz w uzależnienie od drugiej osoby. Zobaczysz, że jedno spojrzenie może znaczyć więcej niż wypowiedziane słowa. Zasmakujesz zazdrości i zapoznasz się z wiernością. Lojalność stanie się dla Ciebie najważniejsza, a moje imię będzie dla Ciebie wszystkim.
|
|
 |
tylko proszę, nie buduj jej życia na kłamstwie.
|
|
|
|