 |
“You can spend minutes, hours, days, weeks, or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened.. or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on.” Tupac.
|
|
 |
czasami trudno jest sobie uświadomić, jak bardzo w dupie mają nas ludzie, na których tak cholernie nam zależy.
|
|
 |
jestem z tych co późno zasypiają, późno wstają
Ten kac jest moralny, ten stan jest fatalny
ten plan, który miałem nie staje się triumfalny
|
|
 |
Dzwoniłam wiele razy, nie raz z problemami
Twój głos dodawał mi zawsze nadziei i wiary,
nadziei w lepsze jutro, wiary że damy radę
|
|
 |
wiem ile nadziei zbudowałam przez lata,
wiem ile zrujnowałam, widzę że świat zawraca,
wiem ile trosk, łez, bólu wiele niosłam
|
|
 |
upadki tak niskie, że nie dostrzegę okiem ich
patrząc na ziemię ze wstydu spuszczając głowę
|
|
 |
wchodzę w kolejną dobę, puste serce jak peron
wypełniam je nadzieją, że kiedyś Ci opowiem
i wybaczysz mi wszystko między prawdą a betonem
|
|
 |
ja wziąłbym Cię za rękę i chętnie poszedł dalej
nie mam odwagi pytać czy mi wybaczysz
nie mam odwagi mam tylko strach w oczach
nie mam odwagi pytać czy mi wybaczysz
chcę Ci powiedzieć, że zawsze będę Cię kochał
|
|
 |
mija czas, mijam ja, życie mija w kilka chwil,
widzę Twoją twarz w obrazach naszej przeszłości
Twoje oczy, gdy mówiłam szczerze o miłości
Twoje oczy, gdy układaliśmy wspólnie plany
te, w których nie było nienawiści i zdrady
|
|
 |
wiem, że jesteś sam tak jak ja jestem sama
trzymam w ręku telefon, numer doskonale znam
Numer sprzed lat, numer, który wiele słyszał
obietnice bez pokrycia, które pękły jak klisza
|
|
 |
Tak wiele mam Ci dziś do powiedzenia
Wiem, tamten czas minął bezpowrotnie
Tak być musiało, Ty najlepiej sam wiesz
Tamte dni to przeszłość, dziś to wszystko wraca..
|
|
|
|