 |
Potrzebuję miłości i uczuć prawdziwych, ale wolę nic nie mieć niż mieć coś na niby.
|
|
 |
Ciągle udaję, że wszystko jest w porządku. Uśmiecham się, czasami żartuję, wygłupiam się... Ale to wszystko kamuflaż. Prawdziwa ja, jest smutna, płaczliwa i zagubiona w tym szarym świecie... // Annalina
|
|
 |
Może i moje życie byłoby jak bestseller, ale oprawione w wyblakłą okładkę nie interesuje nikogo. // Annalina
|
|
 |
"Miasteczko Salem" - film, który doprowadził do tego, że byłam spłakana i zesrana ze strachu oraz dostawałam orgazmu gdy na ekranie pojawiał się Rob Lowe. // Annalina
|
|
 |
Mam już dość uciekania przed samą sobą. Potykam się na własnych kłamstwach. Boję własnego odbicia w lustrze. Oszukuję samą siebie, że nadejdzie lepsze jutro, gdy tak naprawdę utknęłam w tym przerażającym wczoraj. // Annalina
|
|
 |
Ten, kto powiedział, że jestem pozytywną wariatką, nigdy nie widział jak płaczę. // Annalina
|
|
 |
Bolało. Boli. I będzie boleć. Niewątpliwie mam talent. Szkoda tylko, że do spierdzielenia sobie życia. Opinie pogrążają, a fakty bolą. Ale taka jest prawda. Niczego nie zmienię. Opierdzielałam się przez szesnaście lat życia, a teraz chcę być lepsza niż inni. Nie dam rady nawet im dorównać.Zawsze na boku, wiecznie odrzucana, wracam do internetowego konfesjonału i spowiadam się Wam. // Annalina
|
|
 |
Nie wiem dlaczego wróciłam. Kartki pamiętnika nie rozumią melancholii mojego pojebanego życia. Wy rozumiecie. Bynajmniej tak mi się wydaje. Jeśli już mam być wiecznie samotna, to przynajmniej będę z Wami. Będę umierać z klawiaturą przy sercu. // Annalina
|
|
 |
jestem złym człowiekiem...
|
|
 |
mam wrażenie że ktoś przezemnie się męczy... że ktoś przezemnie nie może być szczęśliwy...
|
|
 |
chcę faceta, który... trzymałby moją rękę bez przerwy, wprawiając wszystkie dziewczyny wokół w zazdrość. nie pozwoliłby mnie skrzywdzić. rzuciłby we mnie pluszowym misiem, gdybym zachowywała się idiotycznie, a potem obdarowałby mnie milionem całusów. robiłby z siebie idiotę tylko po to, bym się uśmiechnęła. opowiadałby o mnie swoim przyjaciołom z uśmiechem na ustach. kłóciłby się ze mną o głupie rzeczy, by potem przepraszać mnie kupując kinder niespodzianki. liczyłby ze mną gwiazdy. byłby moim najlepszym przyjacielem. nigdy, przenigdy nie złamałby mi serca. - ale ja juz moj ideał znalazłam ;*
|
|
 |
nie jestem zajebiście idealna , popełniam błędy , krzywdzę ludzi , ale kiedy mówię " przepraszam '' lub '' kocham '' mówię serio , a nie kurwa na niby .
|
|
|
|