 |
Tak, wiem. Życie jest takie brutalne, bo złamałaś kredkę do oczu i odpadł ci tips. // Annalina
|
|
 |
Usiadła na chłodnym parapecie, oparła się o zaparowane okno i zaczęła spowiadać spływającym po szybie kroplom deszczu. // Annalina
|
|
 |
Szukając antidotum na kłopoty, sama w nie się wpędzam. // Annalina
|
|
 |
NAjbardziej chciałbym powrócić do czasów sprzed miesiąca... chciałbym nie martwić się tym że uważasz mnie za skurwiela.... chciałbym żeby poprostu znów było jak kiedys...
|
|
 |
jestem idealnym przykładem na to, że można coś zepsuć i dodatkowo być wredną szmatą...
|
|
 |
Polej kolejkę za te martwe marzenia, za wszystko co miało być, a czego nie ma.
|
|
 |
Myślałam, że jakoś się zmienię. Że jeszcze coś w życiu osiągnę. Ale jestem jaka jestem i nie mam na to wpływu. // Annalina
|
|
 |
Nie rozumiem tego świata, tych ludzi, tych wydarzeń. Zepchnięta na społeczny margines i tak już nic nie znaczę. I nie chcę tego zmieniać. Ale pragnę, byście mnie posłuchali i przestali niszczyć sobie życie. Szczególnie Ty, braciszku... Błagam. Bo Ciebie siostrzyczko, już nie dam rady zmienić. // Annalina
|
|
 |
I gdybym wiedziała, że wkrótce mnie skrzywdzisz i tak dałabym Ci się pocałować.
|
|
 |
Kto nie widzi śmierci na różowo, cierpi na daltonizm serca. // Emil Cioran
|
|
|
|