 |
może zwariowałam, albo załapałam fobię .
|
|
 |
|
"- Adam? - Jestem. - Adam? - Obecny - Adam? - Jest! - Adam? - Tak? - Adam? -.... - Nie ma Adama?!" ;D
|
|
 |
` wiesz.. właśnie teraz zaczyna się ten czas, gdzie nawet najwięksi obrabiacze mojej dupy są dla mnie zwykłymi śmieciami ;] . zaczynam wakacje nie przejmuje sie krytykami ;D
|
|
 |
- Ta wasza męska prostolinijność. - Ta wasza babska skręto-wiadukto-skrzyżowanio-objazdowość.
|
|
 |
Wiesz.. w chwilach takich jak ta, kiedy ostatni raz widziałam Cię miesiąc temu,a drugie tyle wciąż przed nami. I kiedy mija ta data, a ja nie mogę Cię przytulić, siadam na dachu dziesięciopiętrowego wieżowca, patrze na niebo i księżyc.I myślę, że w tej chwili i ty spoglądasz na tę samą gwiazdę. I autentycznie jest mi lepiej. Tak na moment..
|
|
 |
I trzeba być wielkim przyjacielem i mocnym przyjacielem, żeby przyjść i przesiedzieć z kimś całe popołudnie tylko po to, żeby nie czuł się samotny. Odłożyć swoje ważne sprawy i całe popołudnie poświęcić na trzymanie kogoś za rękę.
|
|
 |
Była bezsilna. Nie potrafiła mu powiedzieć, że znaczy dla niej więcej niż cokolwiek.
|
|
 |
Pieprzona realistka. Wbijesz mi nóż w plecy? Dobrze, ja Tobie siekierę.
|
|
 |
Może za kilka lat miniemy się na chodniku, a nawet nie będziemy wiedzieć, a może będzie tak, że się do siebie uśmiechniemy, spojrzymy na siebie ze zdziwieniem i po chwili pójdziemy dalej, jakby nic się nigdy nie stało. Może być też tak, że wpadniemy w sobie w ramiona i odnajdziemy gdzieś to szczęście, którego szukamy. Może będziemy sobie obojętni. Może nie będzie już któregoś z nas. Może zapomnimy. Może będziemy mieć się cały czas w głowach. Chęć odnalezienia pozostanie w nas gdzieś. Może być tak, że poznamy się na nowo kiedyś, gdzieś i pokochamy. Może...
|
|
|
|