 |
jesteśmy malarzami własnego życia . od nas zależy czy nasz obraz będzie budzącym podziw arcydziełem , nieudaną reprodukcją , a może zwykłym obrazkiem namalowanym ręką dziecka i wypełnionym kolorami najprawdziwszych uczuć .
|
|
 |
i znów mam ochotę pierdolnąć uczuciami o ścianę.
|
|
 |
Wkrótce nadejdzie ten dzień, w którym będziemy mijać się ulicą. Wtedy będę ulotna jak sen, już nie będziesz mógł mnie mieć. Będziesz mógł jedynie patrzeć, jak powoli znikam wśród przechodniów. I wtedy przypomnisz sobie, że był taki czas, w którym miałeś swoją szansę. No właśnie... Był ! Ten czas już nie wróci
|
|
 |
żyjemy w świecie gdzie niewłaściwe trampki czynią z człowieka wyrzutka .
|
|
 |
Płynąca z nurtem beznadziejności, zanurzona w czeluściach upodlenia, przesiąknięta do szpiku kości nienawiścią, skompana w krwistej czerwieni, dławiąca sie wstydem, zatonęłam w oceanie egoizmu.
|
|
 |
Nie dbam o to wcale, że inni szybciej biegną. Stoję na środku drogi, już jest mi wszystko jedno.
|
|
 |
Wszystko jest jakieś bez wyrazu, blade, mam ochotę dni wrzucić ostatnie i nadchodzące do magicznego programu graficznego, podkręcić kontrast, zwiększyć nasycenie kolorów, wyciąć zbędne postacie wchodzące w kadr.
|
|
 |
Zaczynam się zmieniać wewnętrznie. Czasami na prawdęmam ochotę uciec gdzieś. Tam, gdzie nie znajdę nikogo, gdzie będę zdana tylko na siebie żyjąc bez problemów .
|
|
|
|