 |
jechaliśmy na kolejną imprezę. pomijając kumpla jako kierowcę, jechała z Nami przyjaciółka i On. siedzieliśmy we dwoje na tylnich siedzeniach auta. milczeliśmy. ciszę i dźwięk warczącego auta zagłuszała głośna muzyka. odpaliłam fajkę, choć wiedziałam jak bardzo tego nie lubi. spotkaliśmy się wzrokiem , a Ja z przepełnionymi oczami od łez dmuchnęłam mu dymem w twarz. zaśmiałam się, wyciągając z kieszeni Jego zapalniczkę. zaczęłam bawić się ogniem, tym samym wkurzając Jego osobę. zerkał na mnie próbując coś z siebie wydusić. - zatrzym się ! - krzyknął do kumpla. wyciągnął mnie z auta i sadzając na przedniej masce samochodu bezczelnie całował moje usta. / yezoo
|
|
 |
potrafił przerzucić się z dresów w garnitur, tak samo jak ze mnie na Nią. / yezoo
|
|
 |
już udowodniłeś, że alkohol jest dla Ciebie na pierwszym miejscu, nie musisz mnie w tym ponownie utwierdzać. / yezoo
|
|
 |
a gdy zamykam oczy serce zaczyna boleć jakby trochę bardziej. / yezoo
|
|
 |
jedna chwila sprawiła, że zdołał mnie zdobyć. | wdowa ♥
|
|
 |
nie pytaj co się stało, nie potrafię zdefiniować miłości. / yezoo
|
|
 |
W taki piękny sposób ujawniałeś naszą miłość w swoich wierszach. Opisywałeś tylko te najlepsze chwile, w których serce biło jak oszalałe. Momenty, które na zawsze zostaną w moim sercu. Pisałeś rzadko, bo tak naprawdę wspólnych chwil było niewiele. Ale nie martw się. Już nigdy tego nie zrobisz. / xfucktycznie .
|
|
 |
Do szczęścia brakuje mi tylko jednego. Szkoda tylko, że ten jeden czynnik zależy od Ciebie. Wielka szkoda. / xfucktycznie .
|
|
|
|