 |
lubię wspominać chociaż nienawidzę wspomnień, bo to one zawsze uświadamiają mi, że kiedyś było dobrze, nawet bardzo dobrze, ale ten czas i ludzie już nigdy nie wrócą.
|
|
 |
a On? mógłby dawać korki z chamskiego bycia, ogromnej obojętności i braku uczuć. Jest w tym świetny.
|
|
 |
I te przypadkowe zbiegi okoliczności, które tak bardzo rozpierdalają moje życie.
|
|
 |
Nie, nie tęskniła za nim. Była tylko zazdrosna o jego nieobecność. Trudno jej było ją znieść. Ale jakoś dawała radę.
|
|
 |
Stała pod jego blokiem,trzęsąc się z zimna i przysłuchując głupim komentarzom na temat tego,że on pewnie wystawi ją do wiatru.Nie minęło nawet 15 sekund, a on założył jej coś na ramiona, mówiąc 'Przepraszam Piękna,ale szukałem dla Ciebie bluzy.'Pocałował ją delikatnie w czubek nosa,powodując,że te 3 barbie stojące obok poraniły sobie wnętrza dłoni tipsami.
|
|
 |
będę sie bawić, będę pic, palić, aż upadnę, a ty będziesz patrzył się jaka jestem szczęśliwa. będziesz podziwiał mój stan psychiczny, po tym co mi zrobiłeś. ale to tylko złudzenia, przecież wiesz, że świetnie udaje.
|
|
 |
'Kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy, nie miałam pojęcia, że będziesz tak dla mnie ważny.'
|
|
 |
Nigdy nie wiedziałam czego chcę. W jednym momencie potrzebowałam miłości, a następnie ją odrzucałam tłumacząc , że wolę cieszyć się wolnością i niezależnością.
|
|
 |
Nie budź fałszywych nadziei, bo odpowiadasz za uczucia, które roznieciłeś.
|
|
 |
tak, chce umrzeć. nie martw się, przecież i tak wiem, że nic dla ciebie nie znaczę. nie mów, że ci zależy, bo doskonale wiem, że kłamiesz. kocham twoje kłamstwa, lecz jednak potrafią ranić. ranią moje uczucia, a moje myśli krążą wokół jednego słowa, czynu:"samobójstwo". nie martw się. będzie dobrze. przecież tylko chce umrzeć. to wszystko.
|
|
 |
za każdym razem, gdy mówisz, że odchodzisz umieram. moje serce po kawałku roztrzaskuje się. spadając kaleczy moje wnętrze. moja nadzieja odlatuje jak spłoszony ptak. myśli wirują jak w pralce. dosłownie czuje nicość, bo nie wiem co wtedy mam czuć. wiem, że powoli umieram. to dobrze. to nawet bardzo dobrze.
|
|
 |
cierpię, gdy dajesz mi do zrozumienia, że to koniec. że nic do mnie nie czujesz. że nie chcesz mnie. że nie kochasz. to boli..
|
|
|
|