 |
A tym tuleniem się do tej szmaty
kiedy ja pojawiam się na horyzoncie jest ziomek szczeniackie.
Wiedz że tym umacniasz mnie tylko w moim przekonaniu,
że jesteś kretyńskim skurwielem.
|
|
 |
Miłość do Ciebie zżera mnie od środka.
|
|
 |
nie !- odmienia przez wszystkie przypadki, liczby, osoby i mój organizm.
|
|
 |
lubię, gdy jesteś blisko. nawet bliżej.
|
|
 |
żarty się skończyły. zacznij być poważny. albo miedzy nami coś jest, albo nie ma. nie jestem zabawką.
|
|
 |
jestem taka wkurwiona, że już nie wiem czy smutna czy taka wkurwiona jednak...
|
|
 |
on od tego ucieka, ona musi to przetrwać.
|
|
 |
I jeśli jeszcze raz powiesz mi, że On nie jest mnie wart, to nie ręczę za siebie. Może ja nie mam wysokich wymagań?!
|
|
 |
nie chcę wycieczki dookoła świata,śniadania do łóżka,czy pierścionka z największym diamentem w Europie,nie marzę nawet o kolacji w najdroższej restauracji,a potem nocy w pięciogwiazdkowym hotelu, nie potrzebuję tego...poza Tobą.
|
|
 |
ona ciągle wierzyła, bo podobno wiara może góry przenosić , ale ona nie chciała szczytów przenosić,chciała tylko by ją przytulił...
|
|
 |
Pozwoliłam umrzeć moim uczuciom...
|
|
 |
a kiedyś ? - kiedyś spojrzę ci tymi opuchniętymi, szczypiącymi i czerwonymi oczyma prosto w ryj i wykrzyczę jak bardzo cię nienawidzę !
|
|
|
|