 |
w tym momencie uprzejmie pierdole życie.
|
|
 |
Najgorsze jest życie z nadzieją. wstajesz rano i myślisz 'a może jednak'. żyjesz nią cały dzień , i myśląc , że może będzie po Twojej myśli uśmiechasz się pod nosem. jednak przychodzi wieczór i dochodzisz do wniosku , że to tak cholernie nierealne by było prawdziwe. nadzieja pryska, a Ty ledwie wytrzymujesz kolejne rozczarowanie.
|
|
 |
masz w sobie jakąś dziwną zajebistość , która nie pozwala mi Cię minąć nie spoglądając
|
|
 |
Codziennie dziękuję Panu Bogu za tych zajebistych ludzi, którzy pomimo upływu czasu nic się nie zmienili.
|
|
 |
fajnie jest mieć świadomość, że znalazłam grupę osób, które bez względu na czas i miejsce potrafią poprawić mi humor w niecałą minute.
|
|
 |
kiedy trzeba - twardo stąpam po ziemi. resztę trasy pokonuję idąc na palcach.
|
|
 |
Darze cię zaufaniem jakim nie darzyłam nikogo przedtem,więc weź się w garść i tego nie spieprz.
|
|
 |
Troche dystansu połączonego z samokontrolą budzi w nim nerwową obawę, że może Cie stracić .
|
|
 |
była naiwna, jak mała dziewczynka: wierzyła, że słuchawki w uszach i muzyka, na full, zagłuszą jej myśli, wspomnienia, przegapione szanse, wyrzuty sumienia i całą resztę..
|
|
 |
Są takie dni kiedy uśmiechasz się nawet do ściany, są również takie kiedy masz ochotę rozjebać wszystko wokół siebie ..
|
|
 |
mam gdzieś, te wszystkie plastikowe uczucia, sztuczne uśmiechy. udawanie szczęścia, tylko po to, aby oszukać własną podświadomość. imitacja radości, nigdy nie wyjdzie naturalnie.
|
|
 |
co u mnie ? jak zwykle. coś się sypie. ktoś się kłóci, ktoś się czepia.ktoś przychodzi. ktoś odchodzi. ja zostaję.
|
|
|
|