głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ostatni-raz

Obudziłam się koło czwartej nad ranem. Chciałam przytulić się do mojego mężczyzny  ale poczułam pod głową jedynie ciepłą poduszkę. Momentalnie usiadłam  przyzwyczajając powoli wzrok do ciemności. Odetchnęłam z ulgą widząc  jak mój grecki bóg stoi oparty o framugę drzwi i patrząc na mnie z rozbawieniem zaciąga się dymem. Podeszłam do niego wolno i stojąc na przeciwko poprosiłam o fajkę. Wyciągnął do mnie dłoń  ale upuścił papierosa na podłogę przyciągając mnie do siebie. 'Nigdy ode mnie nie dostaniesz fajki  Kochanie.' Spojrzałam na niego  jak mały dzieciak proszący o lizaka  a on tylko rzucił się na łóżko i kiwnął na mnie palcem. 'No chyba nie.' Syknęłam i oparłam się o komodę. Rzucił we mnie poduszką. Tego nie mogłam mu darować. Po kilkuminutowej walce leżałam wtulona w jego klatkę piersiową. Pisałam mu list opuszkami palców na ciele. Doszłam jedynie do 'Ko' a on całując mnie w szyję powtarzał 'Ja Ciebie też.'  just love.

slaglove dodano: 2 luty 2012

Obudziłam się koło czwartej nad ranem. Chciałam przytulić się do mojego mężczyzny, ale poczułam pod głową jedynie ciepłą poduszkę. Momentalnie usiadłam, przyzwyczajając powoli wzrok do ciemności. Odetchnęłam z ulgą widząc, jak mój grecki bóg stoi oparty o framugę drzwi i patrząc na mnie z rozbawieniem zaciąga się dymem. Podeszłam do niego wolno i stojąc na przeciwko poprosiłam o fajkę. Wyciągnął do mnie dłoń, ale upuścił papierosa na podłogę przyciągając mnie do siebie. 'Nigdy ode mnie nie dostaniesz fajki, Kochanie.' Spojrzałam na niego, jak mały dzieciak proszący o lizaka, a on tylko rzucił się na łóżko i kiwnął na mnie palcem. 'No chyba nie.' Syknęłam i oparłam się o komodę. Rzucił we mnie poduszką. Tego nie mogłam mu darować. Po kilkuminutowej walce leżałam wtulona w jego klatkę piersiową. Pisałam mu list opuszkami palców na ciele. Doszłam jedynie do 'Ko' a on całując mnie w szyję powtarzał 'Ja Ciebie też.' /just_love.

co ja się ludzę  przeciez on nie wróci  bo od kiedy to gdy się z zegarka wyjmie baterie czas staje. slaglove

slaglove dodano: 2 luty 2012

co ja się ludzę, przeciez on nie wróci, bo od kiedy to gdy się z zegarka wyjmie baterie czas staje./slaglove

trochę ciszej się zrobiło w moim świecie bez Ciebie. może nawet spokojnie   bo serce zaczęło tykać w tak dziwny  inny sposób   smutny trochę.   veriolla

veriolla dodano: 1 luty 2012

trochę ciszej się zrobiło w moim świecie bez Ciebie. może nawet spokojnie - bo serce zaczęło tykać w tak dziwny, inny sposób - smutny trochę. / veriolla

wchodziłeś w moje życie małymi kroczkami. pomiędzy moje zamiłowanie do pisania  i uwielbienie nocy. wplatałeś się w poranną kawę i wieczorny jogurt z jogobelli  którego nie cierpię. przewijałeś się między wersami słuchanej piosenki i słowami czytanymi. aż nagle okazało się  że jesteś wszędzie   w moich myślach  na moim ciele  gdy zostawał na nim Twój dotyk i w moim sercu   najmocniej.   veriolla

veriolla dodano: 1 luty 2012

wchodziłeś w moje życie małymi kroczkami. pomiędzy moje zamiłowanie do pisania, i uwielbienie nocy. wplatałeś się w poranną kawę i wieczorny jogurt z jogobelli, którego nie cierpię. przewijałeś się między wersami słuchanej piosenki i słowami czytanymi. aż nagle okazało się, że jesteś wszędzie - w moich myślach, na moim ciele, gdy zostawał na nim Twój dotyk i w moim sercu - najmocniej. / veriolla

i mimo tylu sytuacji tylu słów i tylu akcji   ja najbardziej pamiętem jedną  jedyną chwilę  która trwała może kilka sekund. siedzieliśmy na przystanku   czekając aż mój autobus przyjedzie.siedziałam uśmiechnięta  przyglądając się miastu  które   jak wiedziałeś   kocham nocą. gdy patrzyłam na przejeżdzające samochody poczułam na sobie Twoje spojrzenie. uśmiechnęłam się  nadal patrząc gdzie indziej. gdy odwróciłam głowę w Twoją stronę Twój wzrok mnie przeszył   patrzyłeś na mnie  lekko wyginając kąciki ust ku górze. spojrzałam na Ciebie i pesząc się dodałam cicho:'kocham miasto nocą'. zaśmiałeś się  i przytulając mnie dodałeś:' ojj  kobieto'. i mimo  że była to najzwyklejsza chwila w życiu   mi utwkiła w pamięci na zawsze.   veriolla

veriolla dodano: 1 luty 2012

i mimo tylu sytuacji tylu słów i tylu akcji - ja najbardziej pamiętem jedną, jedyną chwilę, która trwała może kilka sekund. siedzieliśmy na przystanku , czekając aż mój autobus przyjedzie.siedziałam uśmiechnięta, przyglądając się miastu, które - jak wiedziałeś - kocham nocą. gdy patrzyłam na przejeżdzające samochody poczułam na sobie Twoje spojrzenie. uśmiechnęłam się, nadal patrząc gdzie indziej. gdy odwróciłam głowę w Twoją stronę Twój wzrok mnie przeszył - patrzyłeś na mnie, lekko wyginając kąciki ust ku górze. spojrzałam na Ciebie i pesząc się dodałam cicho:'kocham miasto nocą'. zaśmiałeś się, i przytulając mnie dodałeś:' ojj, kobieto'. i mimo, że była to najzwyklejsza chwila w życiu - mi utwkiła w pamięci na zawsze. / veriolla

i tak ewidentnie  w kilka sekund to wszystko straciło swój dotychczasowy sens  gdzieś w tyle zgubiło ten jebany rytm  całkowicie obracając każde z uczuć  każdą obietnicę i to co wspólne  o sto osiemdziesiąt stopni. wiesz  jeszcze wczoraj nad ranem  kiedy to pierwsze promienie słońca przebijały się przez żaluzje  delikatnie rażąc w oczy  byłam pewna  że ten dzień będzie kolejnym z serii tych  gdzie Twoją obecnością w moim życiu  cieszę się bez przerwy  kiedy jeden Twój esemes zmienia realia dnia  że ten dzień nie będzie tym ostatnim  że nie będzie tym  który zakończy wszystko to  w co wierzyłam naprawdę.   endoftime.

endoftime dodano: 1 luty 2012

i tak ewidentnie, w kilka sekund to wszystko straciło swój dotychczasowy sens, gdzieś w tyle zgubiło ten jebany rytm, całkowicie obracając każde z uczuć, każdą obietnicę i to co wspólne, o sto osiemdziesiąt stopni. wiesz, jeszcze wczoraj nad ranem, kiedy to pierwsze promienie słońca przebijały się przez żaluzje, delikatnie rażąc w oczy, byłam pewna, że ten dzień będzie kolejnym z serii tych, gdzie Twoją obecnością w moim życiu, cieszę się bez przerwy, kiedy jeden Twój esemes zmienia realia dnia, że ten dzień nie będzie tym ostatnim, że nie będzie tym, który zakończy wszystko to, w co wierzyłam naprawdę. / endoftime.

w dłoni odpalony papieros w drugiej szklanka szkockiej  w głowie parę wspomnień na które serce mimowolnie przyspiesza. łzy mieszają się z trunkiem  każdy łyk coraz intensywniej przemieszcza się w moich żyłach  nie chce pamiętać jaki jest twój pin do telefonu  nazwa szamponu czy ulubionego piwa. nie chce już wiedzieć jak to jest cie kochać .  slaglove

slaglove dodano: 1 luty 2012

w dłoni odpalony papieros w drugiej szklanka szkockiej, w głowie parę wspomnień na które serce mimowolnie przyspiesza. łzy mieszają się z trunkiem, każdy łyk coraz intensywniej przemieszcza się w moich żyłach, nie chce pamiętać jaki jest twój pin do telefonu, nazwa szamponu czy ulubionego piwa. nie chce już wiedzieć jak to jest cie kochać . /slaglove

dzisiaj? nie widzę już sensu  łzy spływają po policzku  zakrywam dłońmi twarz  nie chcę  żeby widzieli jak płaczę. czuję ból  przez przełyk przeciska się kolejny milion słów  które być może już nigdy nie ujrzą światła dziennego  być może już nigdy nie powiem Ci  jak tęsknię  jak bardzo Cię potrzebuję i dziękuję Ci  że wciąż przy mnie jesteś  nie usłyszę już Twojego marudzenia  może już nigdy nie zadbasz o uśmiech na mojej twarzy  o to małe szczęście wypisane na ustach.   endoftime.

endoftime dodano: 1 luty 2012

dzisiaj? nie widzę już sensu, łzy spływają po policzku, zakrywam dłońmi twarz, nie chcę, żeby widzieli jak płaczę. czuję ból, przez przełyk przeciska się kolejny milion słów, które być może już nigdy nie ujrzą światła dziennego, być może już nigdy nie powiem Ci, jak tęsknię, jak bardzo Cię potrzebuję i dziękuję Ci, że wciąż przy mnie jesteś, nie usłyszę już Twojego marudzenia, może już nigdy nie zadbasz o uśmiech na mojej twarzy, o to małe szczęście wypisane na ustach. / endoftime.

byłam z mamą na zakupach. chodziłyśmy po galeriach  plotkując  popijając kawę i dobrze się bawiąc. nagle w torbie usłyszałam dźwięk telefonu. oglądając kolejną już bluzkę   odebrałam. ' no słucham Cię? '   powiedziałam na powitanie do kumpla  który dzwonił. 'znowu to zrobił'   powiedział cichym głosem kumpel. nagle uśmiech zszedł mi z twarzy  a do oczu podeszły łzy. 'co się stało dziecko?' podbiegła do mnie zszokowana mama. 'ja muszę.. muszę do szpitala  On znowu.. mamo  nie daję już rady'   rozpłakałam się dając Jej do ręki torby z zakupami  i biegnąc w kierunku wyjścia by jak najszybciej złapać taksówkę. mama patrzyła na mnie z żalem w oczach   zapewne też z pewnym zawodem   bo przecież Jej ukochana córka tak bardzo wyniszcza się przy pieprzonym ćpunie.   veriolla

veriolla dodano: 31 stycznia 2012

byłam z mamą na zakupach. chodziłyśmy po galeriach, plotkując, popijając kawę i dobrze się bawiąc. nagle w torbie usłyszałam dźwięk telefonu. oglądając kolejną już bluzkę - odebrałam. ' no słucham Cię? ' - powiedziałam na powitanie do kumpla, który dzwonił. 'znowu to zrobił' - powiedział cichym głosem kumpel. nagle uśmiech zszedł mi z twarzy, a do oczu podeszły łzy. 'co się stało,dziecko?'-podbiegła do mnie zszokowana mama. 'ja muszę.. muszę do szpitala, On znowu.. mamo, nie daję już rady' - rozpłakałam się dając Jej do ręki torby z zakupami, i biegnąc w kierunku wyjścia by jak najszybciej złapać taksówkę. mama patrzyła na mnie z żalem w oczach - zapewne też z pewnym zawodem - bo przecież Jej ukochana córka tak bardzo wyniszcza się przy pieprzonym ćpunie. / veriolla

byłam taka jak ty i czas się przyznać   bo czas wcale nie zna się na bliznach .   wdowa

tymbarkoholiczka dodano: 31 stycznia 2012

byłam taka jak ty i czas się przyznać , bo czas wcale nie zna się na bliznach . / wdowa

brakuje mi tylko denerwowania Cię   gdy tak słodko się złościłeś i marszczyłeś czoło ironicznie mi odpowiadając   ale tylko tak troszeczkę.   veriolla

veriolla dodano: 31 stycznia 2012

brakuje mi tylko denerwowania Cię - gdy tak słodko się złościłeś i marszczyłeś czoło ironicznie mi odpowiadając - ale tylko tak troszeczkę. / veriolla

śpię już dłużej niż cztery godziny. jadam częściej. piję hektolitry kawy. nawet ze znajomymi wychodzę. tylko od czasu do czasu zapłaczę   ale to tak po cichu  nocą.   veriolla

veriolla dodano: 31 stycznia 2012

śpię już dłużej niż cztery godziny. jadam częściej. piję hektolitry kawy. nawet ze znajomymi wychodzę. tylko od czasu do czasu zapłaczę - ale to tak po cichu, nocą. / veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć