 |
krytyka mnie pierdoli - szkoliłam się na blokach.
|
|
 |
jestem zbyt szlachetną suką dla takiego kundla jak ty.
|
|
 |
nie krępuj się, rób mi dalej burdel w głowie. po cholere się przejmować, nie?
|
|
 |
śpisz? - nie, oglądam sobie kurwa powieki.
|
|
 |
i strzeż, mnie Boże, żebym nie złamała, piątego przykazania dekalogu, 'nie zabijaj', jak zobaczę, tą szmatę, na oczy.
|
|
 |
tak długo szukałam słów, aby wyrazić ten ból, kocham cię tak, że ja pierdolę, kurwa i chuj!
|
|
 |
sztuką jest mieć wyjebane nawet gdy pęka ci serce .
|
|
 |
a teraz spójrz mi w oczy i powiedz, że nigdy nic do mnie nie czułeś. no dajesz kurwa!
|
|
 |
czego szukasz? -miłości. -ale w szafie? -a co kurwa, zabronisz?
|
|
 |
nawet jakbym rzuciła w ciebie bombą. z twoim fartem i tak byś przeżył.
|
|
 |
potrzebuje miłości i uczuć prawdziwych, ale wole nic nie mieć niż mieć coś na niby.
|
|
 |
pytam Boga czy rozda lepsze karty, bo kurwa mam wrażenie że to jakieś żarty.
|
|
|
|