 |
chociaż raz być suką i olewać wszystkich z góry na dół,
chociaż raz mierzyć wszystkich bezczelnie wzrokiem,
chociaż raz zniszczyć komuś życie, chociaż raz mieć
wszystko w dupie i być taką wielką egoistką.
|
|
 |
kobiety należy kochać,
lecz nie próbować zrozumieć.
|
|
 |
kiedy spotkam cię mój książę, kiedy kontakt znów nawiążę
mam już dosyć czekania na telefon spoglądania wiadomości
odbierania i wiecznego zamartwiania chcę po ciele Cię musnąć
dziś przy tobie chcę usnąć byś przytulił mnie do siebie
misiu ja chcę do ciebie lecz w pamięci tylko chwile:
dlaczego muszę czekać no i ile dla tych chwil spędzonych razem
twoja twarz przed oczami mym obrazem jesteś dla mnie
życiem tlenem jak adam dla ewy rajem, edenem. chcę byś
był blisko, zapomniał przy mnie wszystko. chcę byś był moim
cieniem, mych marzeń spełnieniem. więc pożadaj mnie jak
nikt to nie wstawiany kit no i kochaj mnie bez granic, tak
po prostu tylko za nic dotykaj mnie i całuj żadnej sekudny
nie żałuj bądź przy mnie blisko dla Ciebie zrobię wszystko
spełnię każde twe pragnienie choćby było to z kosmosu marzenie
|
|
 |
a gdybym sama była duchem? wieczór przemienił się w noc i wieś jest za cicha na takie myśli. odsuwam je od siebie jak ciemną zasłonę, ale wcale nie robi się przez to jaśniej. tęsknię.
|
|
 |
nic nie pachnie, nic nie smakuje i nic
nie ma kolorów. wszystko skleja się
i tworzy ze mnie wielką, beznamiętną
ludzką kukłę. laleczkę, której ktoś dla
kaprysu poprzecinał sznurki,
więc błąka się bez celu i sensu.
|
|
 |
jestem dzieckiem lęku.
jestem dzieckiem śmierci,
którą noszę w sobie.
jestem swoją własną
samozagładą. ale jeszcze jestem.
|
|
 |
z nadzieją patrzę na ekran telefonu,
czy przypadkiem Ci nie odbiło i nie
przypomniałeś sobie o moim istnieniu.
|
|
 |
ten świat jest jakiś pojebany dziś, nie sądzisz?
ty jesteś tam ja jestem tu, nie wiem co trzeba zrobić już
i chciałabym dziś mieć już pod nogami pewny grunt
i żyć z tobą, być przy tobie, mieć coś, wiedzieć już
ten świat jest jakiś nienormalny dziś to miejsce, ten kraj,
ten kryzys, a w tym wszystkim ja i ty i chciałabym
już wiedzieć, że dobrze wiem jak mamy żyć,
lecz dobrze wiem nie ma nic jak ja i ty.
naprawdę cieszę się, że cię zobaczę znów.
choć było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów
tyle emocji złych na prawdę mocnych słów
i nie udanych prób, przegranych ciężkich prób
na prawdę cieszę się, że będę mogła patrzeć w twoje oczy
znów że rozmawiamy dziś, dziękuję.
bez świadomości mojej osoby w twoim posiadaniu
wszystko było takie ciężkie takie bez sensu.
na prawdę kocham cię, na prawdę.
|
|
 |
jeszcze nie raz popsuje coś co stanowi część
mojego życia, chyba na tym polega życie.
|
|
 |
notowana za marzenia,
ambicje i niespełnione miłości.
|
|
 |
bo tak zostałam wychowana.
wielka, pierdolona dama!
ze skrzywionym charakterem!
|
|
 |
nie myśl, że się skarżę,
żal mi tylko marzeń.
|
|
|
|