|
Słuchaj, ucieknijmy stąd, znajdźmy jakiś motel, cudze mieszkanie, zróbmy włamanie do jakiejś starej baby i uśpijmy ją chloroformem, żeby mieć się gdzie kochać, puścimy jej na full Radio Maryja, będziemy się rozbierać, a w podłogę, od dołu, będą bić barytony różańców.
|
|
|
To niepokojące, że humor potrafi się zmienić w przeciągu kilku minut. Znowu. Wszystkiemu co się dzisiaj dzieje towarzyszy jakaś nostalgia, niedosyt... jakby wszystko było tylko namiastką. Chcę czegoś więcej, czegoś naprawdę. Staram się w nic nie angażować, bo wszystko wydaje sie na niby, na siłę. Niestety ostatnio uległam. No i oczywiście wtedy nie potrafię wygłupiać się z przyjaciółmi, siedzę jak ostatni zamuł i gapię się tępo w ścianę/buty/podłogę (wybierz, które tylko chcesz). Marzę o czymś wspaniałym, nie wiem o jeszcze o czym, ale ta myśl zasłania mi wszystko to, co jest blisko, co jest teraz, co mam na wyciągnięcie ręki. Te pare dni uświadomiło mi, że za bardzo tęsknię, za bardzo się przywiązuję do ludzi, za bardzo, kurwa, wszystko. Najlepsze, że nie umiem gardzić rzeczywistością i chciałabym być kimś innym, nie tu. No i co z tego, że Cię kocham? Że jest mi cięzko?...Masochistyczne myśli.
|
|
|
|
spójrz mi w oczy i powiedz, że nie kochasz. że wszystko już minęło. że nie wspominasz i nigdy nie zatęskniłeś. że wyrzuciłeś mnie z serca na zawsze. że pogodziłeś się z utratą tego piękna. przyjdź i powiedz, że nie żałujesz. że było minęło, a życie toczy się dalej. przyjdź, bo jeśli tak jest naprawdę, to nigdy nie byłeś wart tej miłości. [ yezoo ]
|
|
|
|
przykro mi tylko, że przestaliśmy ze sobą rozmawiać. że przyjaźń, którą sobie obiecaliśmy po niespełnionej miłości, nie pojawiła się. że zburzyliśmy wszystko to, co razem pielęgnowaliśmy. że nie spotykamy się, a co gorsza, nie jesteśmy nawet na 'cześć'. a najbardziej boli to, że przestaliśmy się wzajemnie szanować. oboje. [ yezoo ]
|
|
|
nienawidzę ludzi za każde kłamstwo, które musiałam połknąć, żeby teraz móc nimi rzygać
|
|
|
przynajmniej na zewnątrz sprawiam wrażenie pozbieranej /koffi
|
|
|
przyjdzie jesień, przyjdzie mi zwariować /koffi
|
|
|
wszystko czego potrzebuję, odchodzi tam gdzie będzie szczęśliwsze.
|
|
|
zamiast mówić co myślisz, zacznij myśleć co mówisz.
|
|
|
wszystko jest bez sensu, ale nic bez znaczenia
|
|
|
szkoda, że czasami nie doceniam tego jak wielką szczęsciarą jestem.
|
|
|
przyjaciele online- dogaduje się z nimi lepiej niż z tymi, których widzę na co dzień. czyż to nie dziwne?
|
|
|
|