 |
|
nie pozwól sobie myśleć, że przegrałaś. że jego odejście to koniec, że wina była Twoja, że poniosłaś porażkę. Wy ponieśliście, owszem, musisz powiedzieć to głośno. ale nie żałuj. uśmiechaj się do wspomnień, pamiętaj jak pięknie się uśmiechał, gdy dotykałaś jego dłoni. ciesz się, że Wasze drogi się skrzyżowały, że pokazał Ci jak pięknie może być. nie miej do niego żalu ani pretensji. pożegnał się i odszedł? miał prawo. nie rozumiesz? również je masz. ale jesteś silna. jesteś kobietą, za którą oglądają się mężczyźni, i on także się obejrzał. dziś stajesz do walki mądrzejsza o te doświadczenia, bogatsza o ogrom szczęścia jaki w Ciebie tchnął, silna. [2rainbows]
|
|
 |
|
nie potrzebujesz kobiety silnej.potrzebujesz tchórza, który zatańczy tak, jak zagrasz. kobiety, która nie powie Ci otwarcie, że dużo dla niej znaczysz lecz takiej, która będzie Cię zwodzić. nie takiej, która przyzna się do błędu i poszuka z Tobą rozwiązania lecz takiej, która będzie chłonąć jak gąbka Twój punkt widzenia. nie takiej, która gotowa będzie stanąć o Ciebie do walki a takiej, która odwróci się na pięcie i machnie na Ciebie ręką, kiedy minie już "jej kolej". lekkoducha, który nie myśli o tym, co będzie jutro. [2rainbows]
|
|
 |
|
napisz co czujesz to humor poprawia, więc szlifuję ten temat, bo odkąd pamiętam to ktoś mnie zostawia
|
|
 |
|
miała nogę na nodze, moich fantazji wodze, nie wiedziałem już czy po równowagę czy po pamięciówę tam chodzę
|
|
 |
|
przypierdolę tak, że zobaczysz gwiazdy. spadam w górę. jest tylko jedno miejsce dla mnie, pieprzyć drugie.
|
|
 |
|
potrafię to sprawić, że maluje przepiękny uśmiech się na twojej twarzy
|
|
 |
|
nie wiem czy jesteś gotowa, ktoś chyba cię zranił kiedyś i teraz się boisz otworzyć i chyba się boisz uwierzyć
|
|
 |
|
dlaczego tak bardzo musimy się sparzyć, by w końcu zapragnąć żyć dobrze
|
|
 |
|
chwila co daje przyjemność, a zabiera godność i przynosi wstyd, chyba, że nie masz godności jak ja, wtedy nie przynosi nic
|
|
 |
|
to dobrze czy źle? że nikogo nie wyłączam kiedy myślę o ludziach, nie mam na wyłączność życia, mam wyłącznie życie, włącz ducha i słuchaj
|
|
 |
|
łączę się w bólu z bliźnimi, gdy cierpią
|
|
 |
|
spójrz na mnie - jesteśmy tacy sami, a czemu tacy jesteśmy, że się sami poróżniamy?
|
|
|
|