 |
Wstydzę się,
napełnia mi czerwienią lica,
jąkam też,
choć bardzo chciałabym wykrzyczeć,
cała drżę
a oczy mi się szklą od życia
|
|
 |
Idziesz z nimi do łóżka, bo choć przez chwilę jesteś w ich centrum. Choć przez chwilę Ty też masz kogoś kto daje Ci jakiekolwiek uczucia. Miotasz się w tej pościeli i rozpaczliwie szukasz miłości tam, gdzie miłość to tylko orgazm. I nie, nie oceniam Cię. Wiem jak to jest. Ale wiem już też, że kiedy pot wyschnie, ja się ubiorę, nie bedę lepsza. Będę nienawidzić siebie jeszcze bardziej./esperer
|
|
 |
Czujesz czasem, jakbyś nie był wewnątrz tą samą osobą, którą jesteś na zewnątrz?
|
|
 |
Dobrze gdzieś mieć kogoś. Choćby po to, by było komu opowiedzieć historię dnia, który właśnie z tego powodu warto było przeżyć //Taras Prochaśko "Niezwykli"
|
|
 |
"to uczucie kiedy patrzę na swoją rodzinę i nagle ogarnia mnie bezsilna troska. chcieć starać się o ich szczęście, zdrowie, dobry byt a nadal stoję w miejscu z rozłożonymi rękami. nacisk jaki kładzie na nich ten świat wraz z Bogiem nie pozwala im na rozwinięcie skrzydeł bo w mgnieniu oka są zbyt starzy albo bezprawna śmierć ich zabiera a oni chcieliby by dokończyć swe dzieło lub chociaż przyglądnac się jak my sobie poradzimy. niekiedy zazdrościlem że nie jestem bogatszy, nie posiadam lepszego domu czy auta. jak ostatnia niemiecka szuja chciałem zmienić rodzinę, te desperackie myśli odeszły, moja rodzina nie ma żadnej ceny bo wydaje się nam że tam jest lepiej gdzie jesteśmy nieobecnii to fail."-dla.niej
|
|
 |
To choroba, co nieświadomą dłoń zamienia w pięść,
w głowie rzęzi, w oczy pali w uszach grzmi,
ale w nocy, spokojnie w łóżku sobie śpię.
|
|
 |
Już nie wiem sam, ile potworów pod łóżkiem mam
i czy największy z nich nie pod a na łóżku śpi.
|
|
 |
czarny lub biały
odcienie szarości
dla szarych ludzi są
to o czym milczysz
w kolce obrośnie i wróci z podwójną siłą
|
|
 |
Minął już jakiś czas, który pozwolił ci uporządkować w głowie całą przeszłość. Zaczęłaś trochę inne życie, z innymi ludźmi obok, z lepszymi perspektywami, z pewniejszymi nadziejami. Zamknęłaś za sobą drzwi, a później wyrzuciłaś od nich klucz. Nie chcesz już wracać, roztrząsać wszystkiego na nowo. Już wybrałaś, podjęłaś decyzję. Minione lata odeszły w niepamięć. Uśmiechasz się. Poranki stały się przyjemniejsze. Kawa smakuje lepiej. Wszystko stało się inne, piękniejsze. Jesteś weselsza, bynajmniej tak ci się wydaje, bo któregoś dnia trafiasz na kogoś, kto rujnuje wszystko jednym, jakże dotkliwym, a zarazem trafionym w samo sedno pytaniem - dlaczego jesteś nieszczęśliwa? [ yezoo ]
|
|
 |
Wszyscy mamy przyjaciela, który w rzeczywistości nie jest naszym przyjacielem.
|
|
|
|