 |
leżymy na plaży nad ranem, a twój uśmiechnięty wyraz twarzy to najpiękniejsze co napisałem
|
|
 |
no czego Ty chcesz? po chuj dzwonisz i piszesz mi, że znowu mnie, kurwa, chcesz
|
|
 |
w tym sezonie już nie przewiduje miłości i nie jestem w stanie określić kiedy ten sezon się skończy
|
|
 |
jej natura może zdziałać cuda, lecz uważaj kurwa
|
|
 |
nie, to nie dla mnie, szczególnie, że nie jesteś tego warta, Ty nie jesteś warta mnie
|
|
 |
przecież ja nie dam Ci nic, przecież Ty nie dasz mi żyć, jak tylko zgubie wifi i będziesz pluła mi w pysk, jak nie odpisze 3 dni
|
|
 |
daj mi chwilę nim odejdę na zawsze gdzieś, ale jeśli nie spojrzysz, mam milion innych opcji
|
|
 |
i kocham jak patrzysz, chciałbym z ciebie zastrzyk
|
|
 |
racja, że zjebałaś, lubisz czytać to ogarnij definicje starań
|
|
 |
mam przed oczami foto, na nim twój uśmiech, zawsze mnie wspiera w drodze po sukces
|
|
 |
ufaj mi, ufam tobie, choć słuchasz bełkot jak za mocno się zrobię, za cenę wszelką chcę łzom zapobiec, nie chcę być ich powodem
|
|
 |
na końcu Ty będziesz ostatni, bez wiary w siebie, zbity jak pies
|
|
|
|