 |
w chwili, gdy człowiek coś traci, zdaje sobie sprawę, że kochał to niesamowicie mocno.
|
|
 |
Bo wieczorami siedzę skulona, płacze, przypominam sobie, te wszystkie chwile spędzone z Tobą, ze szczęśliwe i te nie, płacze, strasznie myślę jakim by '' skurwysynem , chujem, pedałem, idiotą, debilem '' ale i tak go pokochałam, bo zauważyłam coś niezwykłego w nim, teraz wieczorami nikt mnie nie przytuli, pocieszy, niby są przyjaciółki, ale j bym wolała chłopaka, który mnie kocha, chciała bym poczuć jego ciepło, pop prostu bez słów mnie przytulił, pocałował, po prostu był ..
|
|
 |
Już nawet siebie nie oszukuję. Przyznałam się, przez samą sobą że wchodzę na facebooka oczekując wiadomości od Ciebie. Oczekując momentu, gdzie jednak zmienisz zdanie i...po prostu się odezwiesz. Ile jeszcze mam czekać?
|
|
 |
Chciałabym w końcu spokojnie przespać noc. Bez żadnego filozofowania, zamartwiania się. Naprawdę, chciałabym.
|
|
 |
Żaden opis , żadne słowo , żaden gest nie wyrazi mojej miłości do Ciebie. /
|
|
 |
Wierzę, że się nam ułoży. Wierzę, że tego nie spierdolimy i nawet jeśli teraz jest ciężko to tylko po to, żebyśmy mogli docenić siebie nawzajem.
|
|
 |
I szczeże żałuje że tak wyszło między nami . Kiedy o tym myśle zawsze oczy zachodzą mi łzami
|
|
 |
Nie chciałam, by odszedł. Potrzebowałam go w moim życiu teraz i jutro, i pojutrze. Potrzebowałam go tak jak nigdy nikogo.
|
|
 |
Wiesz co mnie dobija?
Nie odzywasz się, nie wysyłasz wieczorem smsów na dobranoc, które czytając rano od razu dzień zaczynałam z wielkim uśmiechem, poprostu brakuje mi ciebie ;/
|
|
 |
- Ale przecież Ona ciągle się uśmiecha...
- To spójrz na nią, gdy jest sama....
|
|
 |
Wszedł do mojego serca tamtego jesiennego wieczoru, ot tak, nie ściągając butów, nie dopalając papierosa. nabrudził, nabałaganił, wprowadził istny chaos - wtedy niepewna, naciągałam rękawy swetra na dłonie, teraz chciałabym tylko, żeby zrobił to ponownie.
|
|
 |
Jak cię widze z twoja dziewczyna to mam ochote ci dać wiadro do tej szmaty..
|
|
|
|