 |
Czasami czuję, jakbym połknął żyletkę.
I nic nie poczuł, jakbym miał z kamienia wnętrze.
|
|
 |
Tego życia nie wybrałem, tu nie liczył się mój głos.
Może wcześniej coś zjebałem wyciągając zły los.
|
|
 |
Tak jak ty szukam miejsc do których potem chcę wracać,
tak jak ty czasem nienawidzę, nie umiem wybaczać.
|
|
 |
Nie potrafię marzyć o tym czego nigdy nie widziałem.
|
|
 |
Pusty pokój był azylem, ludzie dodawali siły,
posłuchałem głosu serca- serce się nie myli.
Talent pozostanie skarbem, etap za etapem,
muzyka moim życiem, całym moim światem.
|
|
 |
W tej samej kolejce, po to samo piwo,
jesteśmy tacy jak Wy łączy nas ta sama miłość.
|
|
 |
nie_legalnax3 dodano: 14 października 2012
nie patrz tak na mnie, nie pytaj co to miłość. sama nie wiem przez co kilka osób mnie skreśliło.
|
|
 |
I nie pierdolcie, że uczucia nie istnieją, że potraficie mieć wyjebane na wszystko i mimo wszystko, że nie lubicie, nie pragniecie, nie kochacie i nie marzycie o nikim. Nie pierdolcie, bo chuja prawda, i tak większość z was płacze nocami w poduszkę. / nie_legalnax3
|
|
 |
Strasznie porozrywana jesteś, dziewczynko, słaba, ciepła, stęskniona, wciąż nie rozumiesz jak mógł i wciąż nie rozumiesz dlaczego zawsze wszystko przytrafia się Tobie. Zabawne to wszystko, wszyscy odchodzą, udają, że Cię nie znają, odeszli i porozrywali Cię, zabierając sobie kolejne części wedle uznania. Wspominasz zapachy i och, to dopiero śmieszne, myślałaś, że znalazłaś ten jeden, jego zapach, czystą miłość, myślałaś tak, ale popatrz, odwróć się i zobacz, kiedy to było ? Kochałaś kiedyś ?
|
|
 |
Tyle jest tego bólu tutaj , pełno tego bólu wszędzie i chyba coraz więcej zrozumienia, coraz większa świadomość popełnionych błędów, wdech, wydech, oddychaj, nic nie mogłaś zrobić, dzieliło was 2000 kilometrów, na dobrą sprawę chyba nie zdawaliście sobie z tego do końca sprawy i chyba mieliście zbyt dużo wiary i chyba zbyt mało i kurwa może rzeczywiście trzeba było bardziej o siebie dbać, nie wypuszczać siebie z dłoni, serc z dłoni, nie chwytać w ich locie tuż nad ziemia, tuż przed ich roztrzaskaniem się o chodnik, nie, może trzeba było bać się, że kiedyś nie będzie okazji, czasu, szeptów, ciszy, dłoni, może trzeba było nie być dziećmi, może trzeba było powalczyć trochę dłużej, trochę bardziej dostrzec kruchość, trochę się poprzerażać, że coś może trochę nie wyjść, może trzeba było kurwa zrobić cokolwiek zanim przyszedł moment, że nie można było już zrobić nic. I to jest ostatnia rzecz o Tobie, ostatnie wspomnienie, zniszczenie, ostatni żal i tęsknota, ostatnia taka miłość, lata temu.
|
|
 |
Jeden z gorszych dni .. Ale każdy je miewa , nie ma do kogo się
odezwać , bo gdy mówisz o jednej tej samej osobie w kółko to staje
się nudne .. Ale to nałóg nie potrafisz oderwać się od tych
przeklętych myśli próbujesz ale to staje się męczące. Nawet
przyjaciele mają cię dosyć tych głupich marzeń które i tak nigdy
się nie spełnią .. Po co to? Też się zastanawiam ..
|
|
|
|