 |
Budujesz w moich oczach nieprzeciętny świat. Świat szczęśliwy, do którego zawsze będę wracać
|
|
 |
Chodź. Na herbatę. Na kawę. Na film. Na łóżko. Na ciastko. Na kakao. Na czekoladę. Na pocałunek. Na przytulanie. Na mnie. Na seks. Na ciało. Na muzykę. Na deszcz. Na spacer. Na śnieg. Na rower. Na zdjęcia. Na chwilę. Na minutę. Na zawsze.
|
|
 |
I kochali się... Nad życie pomimo wad i kłótni, pomimo wszystko.
|
|
 |
przelotne spojrzenia, kilka `siema` bez znaczenia
|
|
 |
Kiedy patrzysz mi głeboko w oczy - masz mnie
Kiedy cię po udzie głaszczę - mam cię
|
|
 |
wielu niepewnie dziś spogląda w lustra, mówi sobie 'trzymam się', ja mówię - się nie puszczaj
|
|
 |
powoli zbliżali się do siebie. czuła jego oddech , stabilny puls. czuła jego ciało. zamknęła oczy. mocno wtuliła się w jego ramiona, by zapomnieć o o otaczającym ją świecie
|
|
 |
Miłość, nienawiść, krucha granica
|
|
 |
Zamiast uciekać przed wspomnieniami wyszłam im na przeciw
|
|
 |
Bo życie to nie fotel, na którym siedzisz z pilotem
|
|
 |
Nie dała po sobie poznać, że to boli, że ma ochotę bić, przeklinać, kopać i krzyczeć
|
|
 |
kiedyś byłam niewinna i romantyczna, teraz jestem winna i cyniczna.
|
|
|
|