 |
|
gdy pojawiało się twoje imie na ekranie telefonu, nic wiecej się nie liczyło
|
|
|
|
chciałabym wrócić do dnia kiedy się poznaliśmy, kolejne tygodnie były z motylakmi w brzuchu i uśmiechem na ustach, bo wiedziałam co to miłość, co to szczęscie. chciałabym przeżyć to jeszcze raz, wakacyjna miłość? bo chyba mogę to tak nazwać, przyniosła mi bardzo dużo szczęscia, a do dziś też cierpienie i smutek..
|
|
|
|
skoro nazywasz kobiete suka, dziwka badz szmata, najwioczniej nie masz pojecia co te rzeczowniki oznaczaja.
|
|
|
|
i gdybym jeszcze jeden raz cie spotkala, by znow musiala odejsc, to po wyjezdzie moja wizyta u psychiatry nie bylaby wykluczona.
|
|
|
|
gdy mowilam wszystko, mialam na mysli ciebie.
|
|
|
|
kochałam ciebie i twoje tęczówki podobne do nieba.
|
|
|
|
- to dziwne bo nie ma go, a mimo wszystko czuję jego dłoń na mojej, jego oddech na szyji, jego perfumy w łazience i jego usta na moich. - tak, to się nazywa tęsknota.
|
|
|
|
wyłączając prąd na 4 minuty możemy zaoszczędzić, nie myśląc o tobie choćby 4 minuty moja zorana psycha się odbudowuje.
|
|
|
|
możemy być żałosne, głupie, dziwne, śmieszne, chujowe, złe, dobre, fajne, miłe, wredne, fałszywe albo straszne, nie muszą nas lubić, mamy siebie i to nam w zupełności wystarczy!
|
|
|
|
kiedyś codziennie dostawałam od niej moją ulubioną czekoladę, a od kilku lat to ja kłade na grobie jej ulubione róże
|
|
|
|
wiem, że byłeś, pomagałeś, wspierałeś, myślałeś, rozmawiałeś i kochałeś - wiem, ale doceniłam to dopiero po stracie.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
