 |
cierpiałem z powodu wielu nieszczęść, z których większość nigdy sie nie wydarzyła
|
|
 |
zauważam, że im jestem starszy, tym mniej lubię mówić. zwłaszcza że ludzie dużo mówią, ale nie rozmawiają, nie wymieniają myśli, tylko paplają. to męczące. i nie spotykają się ze sobą, tylko powtarzają: "dobra, to jesteśmy w kontakcie". każdy jest gdzieś w sobie. wymieniają komunikaty.
|
|
 |
wyrzuce cie, jak z krwi narkotyki. jak po detoksie, bedziesz dla mnie nikim
|
|
 |
Udaję silną kobietę, nawet mi to dobrze wychodzi tylko czasami jak coś pierdolnie to daje upust emocjom .
|
|
 |
Wiem, że nie mam prawa prosić byś był tu obok mnie. Dawał wsparcie , ramię gdy płaczę.
|
|
 |
I czuję, że wszystko co było przedtem już nie istnieje
Myślę, ze jesteśmy stworzeni dla siebie
|
|
 |
wiec wypij za wolnosc i wyjscie na prosta, osobno bo razem nam sie zjebal swiatopoglad, podobno hehe doroslosc
|
|
 |
gdybym wiedział, że tak trudno będzie puścić twoją dłoń, nie dotknąłbym jej
|
|
 |
czuję twoje perfumy na poduszce, nie w łazience więc nawet gdy śpię sam mam wrażenie, że tu jesteś
|
|
 |
pożegnaj się raz, a porządnie i nie pisz już do mnie jak zerwiesz z tym gościem..
|
|
 |
chciałbym zatrzymać czas, kiedy patrzę na nią, zatrzymać świat, który chce nam chwile kraść
|
|
 |
taki dziwny los dziś jesteś, jutro cię nie ma
|
|
|
|