 |
Szkoda, że słowo "nie" zazwyczaj jest odbierane za "koniec", a nie za motywacje do dalszych starań. //od :pfjm
|
|
 |
Na początku znajomości oboje tak bardzo demonstrowaliśmy swoją niezależność... Ja mówiłam o wolnych związkach, opartych na zaufaniu i swobodzie, o imprezach na które mogę chodzić kiedy i z kim tylko chcę. Ty z kolei mówiłeś o tym, że nie w głowie ci związki, że musisz najpierw się wyszaleć.
Teraz wiem że ja kłamałam, by pokazać Ci że nie mam nikogo, że możesz być pierwszym, dla którego ograniczę swoją wolność, chciałam Ci zasugerować że ja nie będę Cię kontrolować, ograniczać, zaufam Ci..... A ty ? Teraz już wiem, że ty byłeś szczery, poprostu mówiłeś prawdę ... ! :(
|
|
 |
I chociaż mówię wszystkim dookoła że nic z tego nie będzie, to mój PIN w telefonie to nadal twoja data urodzin ....' ...♥ !
|
|
 |
- "Nie wierze że taka dziewczyna jak ty jest sama, pewnie taka wybredna jesteś co ? :D" Nie odpisałam nic. Bałam się że jeżeli potwierdzę będzie to oznaczać że on mi sie podoba, że jeszcze bardziej utwierdzę go w tej jego dupkowatej pewności siebie. A może nawet taki cwaniak jak on potrzebował jakiegoś sygnału? Ile dzisiaj bym dała by mieć dzisiaj taką okazję jak wtedy, by powiedzieć mu co czuję...
|
|
 |
To zabawne, gdy Tobie zależało ja się z tego śmiałam, zlewałam Cię, byłam wyjątkowo odporna na twoje błyszczące oczy i uśmiech łobuza. Mi zaczęło zależeć, ty jesteś obojętny, żeby Cię odzyskać znowu muszę udawać że mam Cię gdzieś ? :|
|
|
|
|