 |
|
Podobno osoby nam przeznaczone idą do nas najszybciej jak tylko mogą, czasem jednak mają do pokonania bardzo trudną drogę i czas przybycia troszkę się wydłuża. Może więc jednak warto nie tracić nadziei tylko czekać aż spotkamy kogoś kto jednym małym gestem sprawi, że cały świat zacznie kręcić się w przeciwną stronę, a wszystkie poprzednie rozczarowania stracą na znaczeniu. W końcu cierpienie nie może trwać wiecznie, a słońce musi wreszcie zabłysnąć na naszym niebie. / napisana
|
|
 |
Cześć. Pamiętasz mnie jeszcze? Kiedyś nazywałeś mnie całym swoim światem, całowałeś w czoło na dzień dobry, tuliłeś całymi nocami i dopisywałeś do swojej przyszłości. Obserwowałeś każdy mój ruch, uśmiechałeś się w najmniej oczekiwanych momentach i całowałeś, gdy tylko nie poświęcałam Ci kolejnego momentu. Czasem chyba też złościłeś się, kiedy nie traktowałam siebie poważnie, jednak wierzyłeś we mnie, tak mi się wydaje. Momentami wydawało mi się też, że mnie kochasz. Pamiętasz? / Endoftime.
|
|
 |
CO WY NA TO, JEŚLI ENDOFTIME WRÓCIŁABY TU? :)
|
|
 |
Chciałabym też usłyszeć Twój głos. Prawie zapomniałam jak brzmi.
Chociaż prawdę mówiąc nie wiedziałabym co powiedzieć mam Ci.
|
|
 |
Pewnie przez następne parę dni serce będzie mi pękać
|
|
 |
Nie, nie płaczę,czasem coraz rzadziej, bo już radzę sobie
lepiej odkąd nie jesteśmy razem. To jest kłamstwo, ale często
graweruje je w psychice. Żeby zasnąć i mieć gdzieś to chociaż wcale mi nie idzie.
|
|
 |
Jestem przerażona swoją naiwnością. Myślałam, że najlepszym lekarstwem na Ciebie jest obojętność. Zaczęłam wdrażać ją w swoje życie dobrych parę tygodni i nagle pojawia się okienko z Twoim imieniem i nazwiskiem. Powoli wracają do mnie wspomnienia, zaczynam mieć nadzieję, że zrozumiałeś i wróciłeś do mnie. Wyobrażam już sobie, że mój świat zaczyna się układać w całość. W najmniej oczekiwanym czar pryska. NA głównym czacie widnieje imię i nazwisko tej szmaty. "On wcale nie wrócił i to nie dla Ciebie siedział pół nocy, by z Tobą rozmawiać." Nie dla mnie, nie.. kurwa jasna.
|
|
 |
Całe życie mi powtarzali, że mnie kochają, że jestem cudowna i wartościowa. Dlaczego z premedytacją mnie okłamywali? Wierzyłam w każde słowo, właściwie do dziś niewiele się zmieniło.
|
|
 |
Nie jestem silna, to jest tylko przykrywka przed wszystkimi ludźmi, otaczających moją osobę. Każdej nocy wracam do tego, co było i nie mogę się opanować. Nie mogę też znieść, że jestem tak złym i beznadziejnym człowiekiem. Nie potrafiłam uszczęśliwić osoby, na której mi zależy. Przez ten czas próbuję znaleźć starą siebie, ale nie widzę nikogo, prócz tego wraka człowieka.
|
|
 |
Idealizowanie ludzi. Największa tragedia ludzkości. A potem tylko płacz, bo ktoś nie spełnił oczekiwań.
|
|
 |
Nie zniszczysz niczego żadnym słowem, gestem, ani swoją obecnością, już Ciebie nie ma.
|
|
|
|