głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika optymalnieee

uwielbiam luźne spodnie  trampki  rap  miętowe Winterfresh  nieprzyzwoite zachowanie  przekleństwa. no i gdzie mi tu wyjeżdżasz z 'księżniczką'? proszę Cię  pomyśl.

spi3rdalaj dodano: 26 kwietnia 2011

uwielbiam luźne spodnie, trampki, rap, miętowe Winterfresh, nieprzyzwoite zachowanie, przekleństwa. no i gdzie mi tu wyjeżdżasz z 'księżniczką'? proszę Cię, pomyśl.

a gdy się spotkamy  zademonstrujesz mi dwukropek z gwiazdką?

spi3rdalaj dodano: 26 kwietnia 2011

a gdy się spotkamy, zademonstrujesz mi dwukropek z gwiazdką?

Ej  dobra  piszesz  dzwonisz  spotykamy się. Rozumiem  ze robisz Mi nadzieje  i po co? Żeby potem powiedzieć 'zostańmy przyjaciółmi?' Nie  dzięki  mam już psa i szczerze myślę  ze on rozumie więcej niż ty.

spi3rdalaj dodano: 26 kwietnia 2011

Ej, dobra, piszesz, dzwonisz, spotykamy się. Rozumiem, ze robisz Mi nadzieje, i po co? Żeby potem powiedzieć 'zostańmy przyjaciółmi?' Nie, dzięki, mam już psa i szczerze myślę, ze on rozumie więcej niż ty.

przytul mnie tak  abym zapomniała o wszystkich złych rzeczach  które mi wyrządziłeś.

spi3rdalaj dodano: 26 kwietnia 2011

przytul mnie tak, abym zapomniała o wszystkich złych rzeczach, które mi wyrządziłeś.

terapia   mam Cię w dupie      zakończona sukcesem .

spi3rdalaj dodano: 26 kwietnia 2011

terapia " mam Cię w dupie " - zakończona sukcesem .

czasami wystarcza jedno Twoje spojrzenie  bym zapomniała jak się nazywam.

spi3rdalaj dodano: 26 kwietnia 2011

czasami wystarcza jedno Twoje spojrzenie, bym zapomniała jak się nazywam.

i w końcu nie masz sił przekonywać  jaka jesteś silna i niezależna. zaczynasz wybuchać spazmatycznym płaczem. nawet najmniejszy incydent taki  jak to  że sąsiad nie odpowiedział Ci na 'dzien dobry'  jest w stanie doprowadzić Cie do rozchwiania emocjonalnego. przychodzą takie dni  kiedy masz ochotę zwinąć się w kłębek i schować pod koc. nadchodzi moment  kiedy masz odwagę przyznać się przed światem  że najzwyczajniej potrzebujesz się przytulić..

spi3rdalaj dodano: 26 kwietnia 2011

i w końcu nie masz sił przekonywać, jaka jesteś silna i niezależna. zaczynasz wybuchać spazmatycznym płaczem. nawet najmniejszy incydent taki, jak to, że sąsiad nie odpowiedział Ci na 'dzien dobry', jest w stanie doprowadzić Cie do rozchwiania emocjonalnego. przychodzą takie dni, kiedy masz ochotę zwinąć się w kłębek i schować pod koc. nadchodzi moment, kiedy masz odwagę przyznać się przed światem, że najzwyczajniej potrzebujesz się przytulić..

 było jakoś koło 21. wracałam zmęczona treningiem. nagle usłyszałam wyłaniającą się z torby melodyjkę   zawsze dzowniłeś   gdy wiedziałeś  że mam przechodzić przez ten ciemny park. czułam się wtedy bezpieczniej. rozmawialiśmy  gdy nagle zobaczyłam grupę kolesi stojących przy ławce. powiedziałam Ci o tym. wiedziałam  że szykują się kłopoty   kazałeś mi grać na czas i rozłączyłeś się. zdziwiona szłam z trzęsącymi się nogami przed siebie. typki zaczęli się do mnie rzucać. próbowałam załagodzić sytuację   ale na marne. zabrali mi torbę. nagle zobaczyłam jak w ich stronę biegnie grupa kolesi   to byli Jego kumple. kojarzyłam ich. w pięć minut swoje rzeczy miałam z powrotem. spytali  czy nic mi nie jest i zaprowadzili do domu. byłam w szoku   non stop pytając :   ale jak  skąd ?  . w końcu jeden z nich spojrzał na mnie mówiąc:   masz tak zajebistego chłopaka  że dba o Ciebie nawet z odległości. doceń to  .uśmiechnęłam się tylko pod nosem  a w oku zakręciła mi się łza.

spi3rdalaj dodano: 26 kwietnia 2011

`było jakoś koło 21. wracałam zmęczona treningiem. nagle usłyszałam wyłaniającą się z torby melodyjkę - zawsze dzowniłeś, gdy wiedziałeś, że mam przechodzić przez ten ciemny park. czułam się wtedy bezpieczniej. rozmawialiśmy, gdy nagle zobaczyłam grupę kolesi stojących przy ławce. powiedziałam Ci o tym. wiedziałam, że szykują się kłopoty - kazałeś mi grać na czas i rozłączyłeś się. zdziwiona szłam z trzęsącymi się nogami przed siebie. typki zaczęli się do mnie rzucać. próbowałam załagodzić sytuację , ale na marne. zabrali mi torbę. nagle zobaczyłam jak w ich stronę biegnie grupa kolesi - to byli Jego kumple. kojarzyłam ich. w pięć minut swoje rzeczy miałam z powrotem. spytali, czy nic mi nie jest i zaprowadzili do domu. byłam w szoku , non stop pytając : " ale jak, skąd ? ". w końcu jeden z nich spojrzał na mnie mówiąc: " masz tak zajebistego chłopaka, że dba o Ciebie nawet z odległości. doceń to ".uśmiechnęłam się tylko pod nosem, a w oku zakręciła mi się łza.

Nie można uciec od swojego przeznaczenia. Ty jesteś moim przeznaczeniem. Nigdy nie będziemy do siebie należeć fizycznie  ale należymy do siebie duchowo. Zapadłeś we mnie głęboko  ja zapadłam w Ciebie  jesteśmy uwięzieni. Nawet kiedy cieleśnie nie jesteś moim mężczyzną  jesteś nim w moich wspomnieniach  w moich marzeniach. W ten sposób trzymasz mnie w szachu. Możemy się rozłączyć  lecz nie możemy się już rozstać. W te wszystkie dni  kiedy nie było Cię tutaj  nadal zwracałam ku tobie wszystkie myśli  dzieliłam się z tobą swoimi nastrojami.

spi3rdalaj dodano: 26 kwietnia 2011

Nie można uciec od swojego przeznaczenia. Ty jesteś moim przeznaczeniem. Nigdy nie będziemy do siebie należeć fizycznie, ale należymy do siebie duchowo. Zapadłeś we mnie głęboko, ja zapadłam w Ciebie, jesteśmy uwięzieni. Nawet kiedy cieleśnie nie jesteś moim mężczyzną, jesteś nim w moich wspomnieniach, w moich marzeniach. W ten sposób trzymasz mnie w szachu. Możemy się rozłączyć, lecz nie możemy się już rozstać. W te wszystkie dni, kiedy nie było Cię tutaj, nadal zwracałam ku tobie wszystkie myśli, dzieliłam się z tobą swoimi nastrojami.

wieczorem  gdy już zaszywam się w swoim pokoju. minutę przed snem  zamykam oczy i wyobrażam sobie nas. spacerujemy w moim ulubionym parku. trzymamy się za ręce  a ty tak cudownie na mnie patrzysz  wiesz? zatrzymujemy się przy mojej ulubionej ławce i siadamy. wtedy obejmujesz mnie czule i całujesz w usta. pff. w szkole zawsze mówili  że mam bujną wyobraźnię.

spi3rdalaj dodano: 26 kwietnia 2011

wieczorem, gdy już zaszywam się w swoim pokoju. minutę przed snem, zamykam oczy i wyobrażam sobie nas. spacerujemy w moim ulubionym parku. trzymamy się za ręce, a ty tak cudownie na mnie patrzysz, wiesz? zatrzymujemy się przy mojej ulubionej ławce i siadamy. wtedy obejmujesz mnie czule i całujesz w usta. pff. w szkole zawsze mówili, że mam bujną wyobraźnię.

usłyszała pukanie do drzwi. pół przytomna  z roztarganymi włosami wstała i niesfornie ubrała za dużą koszulę. na palcach  podbiegła do drzwi. ziewając  niezdarnie je otworzyła. stał z promiennym uśmiechem w jej ulubionym t shircie. wręczył  jej bombonierkę ulubionych czekoladek i wyszeptał   miłego dnia kochanie. zaczęła się poprawiać zdruzgotana  że widzi ją w takim stanie. przyciągnął ją do siebie i delikatnie całując  powiedział   i tak Cię kocham.

spi3rdalaj dodano: 26 kwietnia 2011

usłyszała pukanie do drzwi. pół przytomna, z roztarganymi włosami wstała i niesfornie ubrała za dużą koszulę. na palcach, podbiegła do drzwi. ziewając, niezdarnie je otworzyła. stał z promiennym uśmiechem w jej ulubionym t-shircie. wręczył, jej bombonierkę ulubionych czekoladek i wyszeptał - miłego dnia kochanie. zaczęła się poprawiać zdruzgotana, że widzi ją w takim stanie. przyciągnął ją do siebie i delikatnie całując, powiedział - i tak Cię kocham.

Lubię go. Bardzo go lubię. Tak bardzo  że świata poza nim nie widzę i cholera mnie łapie kiedy patrzy na inną.

spi3rdalaj dodano: 26 kwietnia 2011

Lubię go. Bardzo go lubię. Tak bardzo, że świata poza nim nie widzę i cholera mnie łapie kiedy patrzy na inną.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć